Snooker - Shanghai Masters: wygrane faworytów w pierwszym dniu

Po kilku latach przerwy wielki snooker wrócił do Chin. W poniedziałek rozpoczęła się rywalizacja w Shanghai Masters. Istotnych niespodzianek w sześciu meczach pierwszej rundy nie zanotowano.

Bardzo efektowne zwycięstwo zanotował John Higgins. Szkot 6:0 pokonał chińskiego amatora, Deng Haohui, wbijając dwa brejki stupunktowe - w tym efektowne 141 punktów w 4 frejmie. Jest to najwyższy brejk turnieju jak na razie i 950. setka w karierze Higginsa. To drugi po O'Sullivanie zawodnik, który może pochwalić się takim osiągnięciem. Drugi z reprezentantów gospodarzy o statusie amatora, Gong Chenzhi, przegrał 1:6 z Hosseinem Vafaei.Irańczyk w tym meczu wbił trzy setki, będąc bezdyskusyjnie lepszym.

Jeśli mówić o jakiejś niespodziance w poniedziałkowych meczach, to można tak określić przegraną Gary Wilsona z Fang Zhengyi. Chińczyk wygrał 6:2, co prawda bez wysokich brejków, ale bardzo pewnie. Co ciekawe Anglik był na tyle zdekoncentrowany, że chciał gratulować rywalowi wygranej całego meczu już po szóstym frejmie, będąc przekonanym, że mecz jest rozgrywany w formule best of 9 a nie best of 11. Przegrał i tak, dwie partie później.

Pewne wygrane zanotowali też Ali Carter z Dong Zihao (6:2, jedna setka Anglika) oraz Ding Junhui ze swoim rodakiem Si Jiahui (także 6:2). Wiele emocji dostarczyło za to starcie Jacka Lisowskiego ze Zhou Yuelongiem. Pierwszą partię wygrał Anglik, ale cztery kolejne Chińczyk. Kiedy wydawało się, że reprezentant gospodarzy niebawem domknie mecz, Lisowski wrócił do gry w w długich frejmach doprowadził do remisu po 4. W tym momencie mecz został przerwany, bo kończyła się popołudniowa sesja. Dograno go po zakończeniu dwóch planowych meczów sesji wieczornej, a w deciderze wygrał Anglik, notując najwyższego brejka całego meczu - 84 punkty.

Wyniki:

John Higgins - Deng Haohui 6:0

Fan Zhengyi - Gary Wilson 6:2

Hossein Vafaei - Gong Chenzhi 6:1

Jack Lisowski - Zhou Yuelong 6:5

Ding Junhui - Si Jiahui 6:2

Ali Carter - Dong Zihao 6:2