Snooker - Shanghai Masters: kontynuacja serii O'Sullivana!

Ronnie O'Sullivan w zaproszeniowym turnieju Shanghai Masters jest niepokonany od czterech edycji. Po zwycięstwach w latach 2017-2019, Anglik dołożył triumf w 2023 roku, pokonując w finale aktualnego mistrza świata Lucę Brecela 11:9.

Ostatnie spotkanie Ronniego O'Sullivana i Luci Brecela w profesjonalnych rozgrywkach snookerowych miało miejsce w drugiej połowie kwietnia bieżącego roku, gdy to w Crucible Theatre w Sheffield Belg sensacyjnie pokonał siedmiokrotnego triumfatora tych zawodów 13:10. Wydawało się, że trudno mu będzie triumfować w całym turnieju, ale później pokonał jeszcze Si Jiahuia oraz Marka Selby'ego i sięgnął po tytuł. W Szanghaju obaj panowie znowu mieli okazję się spotkać - tym razem w finale. Na drodze do niego Brecel wygrywał z Markiem Williamsem, Robertem Milkinsem oraz Neilem Robertsonem, za to "Rakieta" wygrał z Alim Carterem, Johnem Higginsem i Markiem Selbym.

Początek finału to frejm wygrany przez O'Sullivana oraz kapitalna odpowiedź Brecela brejkiem 134 punkty. Po czterech partiach to jednak Ronnie prowadził 3:1. Brecel jednak świetnie odpowiedział - w trzech kolejnych rozgrywkach wbijał notowane brejki - 75, 98 i 103. Poziom meczu mógł się podobać, bo przy wyniku 4:3 dla Belga inicjatywa znowu przeszła na drugą stronę i trzy kolejne oczka powędrowały na konto O'Sullivana. W przedostatniej partii sesji wbił on brejka 78 i prowadził 6:4. W drugiej odsłonie pojedynku zaczęło się od bardzo zaciętej partii na 5:6 dla Brecela, który wbił brejka 65 i trzema punktami wygrał rozgrywkę, później O'Sullivan z powrotem odskoczył na 7:5. Po brejkach 55 i 56 w partiach numer 13 i 14 w wykonaniu Belga był remis 7:7. Wtedy jednak cudownie zaczął grać Anglik. Nie tylko wygrał trzy frejmy z rzędu,ale do najwyższego brejka turnieju - 143 punkty dołożył jeszcze 120-punktowe podejście. Zrobiło się 10:7. Wtedy to nadeszła partia, która mogła odwrócić losy meczu. Zakończyła się na czarnej bili kapitalnym wbiciem dubla od dolnej bandy przez Brecela. Belg szybko dołożył frejma z 83-punktowym brejkiem, ale przy 10:9, gdy inicjatywa przechodziła z rąk do rąk Anglik poradził sobie lepiej i dzięki zwycięstwu 67:47 zanotował piąte zwycięstwo w historii Shanghai Masters, a czwarte z rzędu.

Ronnie O'Sullivan - Luca Brecel 11:9 (86-6, 0-134 (134), 76-38 (57), 79-48, 0-76 (75), 22-98 (98), 0-103 (103), 98-31, 78-29 (78), 69-44, 63-66 (65), 88-0 (52), 11-86 (55), 36-64 (56), 95-30, 143-0 (143), 120-0 (120), 57-71 (LB 52), 12-83 (83), 67-47