Liga Europy: porażka Rakowa z Atalantą

Atalanta Bergamo pewnie pokonała Raków Częstochowa 2:0 w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Europy. Włosi nie pozostawili zespołowi Dawida Szwargi złudzeń.

Na starcie fazy grupowej europejskich pucharów Raków czekało bardzo trudne zadanie. Mistrzowie Polski pojechali do Bergamo na mecz z tamtejszą Atalantą. Od pierwszych minut kontrolę nad spotkaniem mieli gospodarze. Aktywny tercet ofensywny co rusz tworzył sytuacje pod bramką Vladana Kovacevicia. Szczęśliwie dla gości zawodnicy Gian Piero Gasperiniego byli nieskuteczni albo dobrze ich próby zatrzymywał golkiper spod Jasnej Góry. Do przerwy mimo miażdzącej przewagi Atalanty na tablicy wyników widniał remis 0:0. Raków jedyne czym zagroził, to niecelnym uderzeniem głową Ivana Rundicia. 

Drugą odsłonę niestety gospodarze rozpoczęli idealnie. Davide Zappacosta dośrodkował w pole karne, a najwyżej w powietrzu był Charles De Ketelaere i otworzył wynik meczu. Włosi nie chcieli poprzestać na jednym trafieniu, kreując kolejne szanse. W 66. minucie Ederson po następnej wrzutce podwyższył na 2:0. Goście mieli mało atutów ofensywnych, choć Ben Lederman doszedł do sytuacji sam na sam z bramkarzem, jednak go nie pokonał. Wynik 2:0 utrzymał się do końca spotkania.

Atalanta Bergamo - Raków Częstochowa: 2:0 (0:0)

Bramki: 49' De Ketelaere, 66' Ederson

Atalanta: Musso - Toloi, Djimsiti, Scalvini - Zappacosta (76' Holm), de Roon (62' Ederson), Koopmeiners, Ruggeri - De Ketelaere (90+2' Bakker), Muriel (62' Miranchuk), Lookman (76' Pasalić)

Raków: V.Kovacević - Rundić, A.Kovacević, Racovitan - Sorescu, Berggren (70' Lederman), Papanikolau, Plavsić (78' Jean Carlos), Koczerhin (61' Cebula), Yeboah (61' Kittel) - Zwoliński (70' Crnac)

Żółte kartki: 32' de Roon

Sędzia: Roei Reinshreiber