Short track - PŚ: bardzo dobry weekend Stormowskiej, pierwszy finał Pigeona
- Dodał: Kinga Filipek
- Data publikacji: 30.10.2023, 13:30
Za nami druga odsłona Pucharu Świata w short tracku. W Montrealu polscy reprezentanci znów byli bardzo blisko medalowych pozycji. Świetnie w konkurencjach 500 i 1000 metrów zaprezentowała się Kamila Stormowska, a pierwszy finał A na dłuższym z wymienionych dystansów zanotował Felix Pigeon.
Rywalizacja w Montrealu tradycyjnie rozpoczęła się od piątkowych kwalifikacji. Najowocniejsza dla Polaków była konkurencja 500 metrów, gdyż do programu głównego awansowała piątka naszych reprezentantów. Niestety piątek nie był łaskawy dla sztafet. W rywalizacji mieszanej przez nałożoną przez sędziów karę polska drużyna przygodę zakończyła już w ćwierćfinale. Awansu do 1/2 nie udało uzyskać się również paniom i sztafecie męskiej.
W sobotę uwaga polskich kibiców skupiła się głównie na najkrótszym z dystansów. U pań już na etapie ćwierćfinałów z rywalizacją pożegnały się Nikola Mazur i Gabriela Topolska. Awans do półfinałów udało wywalczyć się tylko Kamili Stormowskiej, która już w pierwszym biegu pokazała bardzo dobrą formę. Zawodniczka Stoczniowca Gdańsk fantastycznie walczyła również w 1/2 zmagań, a trzecie miejsce i bardzo dobry czas zapewniły jej przepustkę do głównego finału. Decydującą walkę o medale Polka rozpoczęła bardzo dobrze, długo licząc się w rywalizacji o czołowe lokaty. Niestety upadek w końcówce dał Stormowskiej miejsce tuż za podium. Najszybsza okazała się Kanadyjka Rikki Doak. Na dystansie 500 metrów u panów wszyscy trzej Biało-Czerwoni - Michał Niewiński, Diane Sellier i Łukasz Kuczyński zakończyli zmagania na etapie ćwierćfinałów. Najbliższy awansu był ostatni z Polaków, który jego brak osłodził sobie nowym rekordem życiowym (40,286 s). W programie głównym na 1500 metrów jedynym reprezentantem Polski był Felix Pigeon. Dobra jazda polskiego debiutanta i 3. miejsce w półfinale zaowocowały awansem do finału B. Tam Pigeon finiszował na 6. pozycji, zajmując 12. lokatę w ogólnej klasyfikacji.
W niedzielę Biało-Czerwoni błyszczeli na dystansie 1 kilometra. U pań pewny awans do półfinałów wywalczyła Kamila Stormowska, a sukces reprezentacyjnej koleżanki chwilę później powtórzył Felix Pigeon. Niewiele zabrakło też, aby dwójka polskich zawodników zameldowała się w głównym finale. Niestety trzecie miejsce Stormowskiej w biegu półfinałowym mimo bardzo dobrego czasu nie wystarczyło na awans. Polka musiała zadowolić się więc finałem B, który zwyciężyła w świetny stylu, zajmując ostatecznie 6. miejsce w klasyfikacji dystansu. Pigeon natomiast przez nieprzepisowe zachowanie rywala w półfinale finiszował jako czwarty, lecz decyzją sędziów został dołączony do finału A. Dla zawodnika AZS Politechniki Opolskiej był to pierwszy finał Pucharu Świata. Niestety mimo bardzo dobrej jazdy nasz reprezentant zakończył go z żółtą kartką, która przesunęła go na sam koniec klasyfikacji 1000 metrów. Polaków w niedzielę mogliśmy jeszcze oglądać na najdłuższym z dystansów. Tam na półfinale zmagania zakończył Neithan Thomas. Do finału B awansował Michał Niewiński, jednak z powodu nieprzepisowego zachowania, zakończył go z karą, ostatecznie zajmując 14. miejsce w konkurencji.
W Montrealu Polakom nie udało się otworzyć medalowego worka, jednak co się odwlecze, to nie uciecze, a potencjał na świetne wyniki jak najbardziej jest. Kolejna odsłona Pucharu Świata w short tracku odbędzie w grudniu (8-10.12) w Pekinie.
Kinga Filipek
Amatorka biegania i pisania, studentka zarządzania w sporcie. Na portalu najczęściej znajdziecie mnie w działach siatkówki, skoków narciarskich, lekkoatletyki i łyżwiarstwa.