„The Paper Dolls” Natalii Grzegrzółki [RECENZJA]
- Dodał: Natalia Zoń
- Data publikacji: 01.03.2024, 11:50
Charmaine trafiła do Mulberry Heights wbrew własnej woli. Od samego początku jeden chłopak budzi jej ciekawość. Krążą o nim niepokojące plotki, a większość uczniów omija go szerokim łukiem. Szybko okazuje się, że on również próbuje się do niej zbliżyć.
The Paper Dolls to książka pełna tajemnic. Nic tu nie jest oczywiste. Szkoła pośrodku niczego budzi niepokój, ale to uczniowie do niej chodzący są największą niewiadomą. Charmaine zostaje wrzucona w sam środek czegoś większego i niebezpiecznego. W jej, jak i w czytelnika, głowie zaczyna kłębić się mnóstwo pytań. Zarówno tych dotyczących kwestii ludzkiej psychiki, jak i tajemniczego zaginięcia jednego z uczniów.
Warto zaznaczyć, że nie jest to uroczy romans w mrocznej szkole. To opowieść, w której jest masa bólu i agresji. Bohaterowie nie mają w życiu łatwo. Nie oznacza to jednak, że możemy usprawiedliwiać ich niektóre zachowania. Często nie zgadzałam się z ich wyborami, ale jednocześnie kibicowałam, by życie tych postaci zmieniło się na lepsze.
Larue jest nastolatkiem, którego się unika. Z jednej strony inni uczniowie się go boją, z drugiej współczują mu. To postać bardzo złożona, nie tylko z okropną przeszłością, ale i teraźniejszością. To straszne, ile cierpienia może znosić jedna osoba. Charmaine natomiast trzyma wszystko w sobie. Zdecydowanie nie jest to cicha czy nieśmiała osoba, wręcz daleko jej do takiej, ale nie chce i nie lubi mówić o tym, co dzieje się w jej życiu i jak jest traktowana.
W książce poruszonych jest wiele ważnych tematów, które często są zamiatane pod dywan. Tak było i w przypadku bohaterów powieści. Jak wielka tragedia musi się stać, żeby ktoś zareagował? Czemu ludzie są tak obojętni na krzywdę innych – czy wynika to z obawy o samych siebie czy może z czegoś innego? Autorka świetnie nakreśla te problemy. Natalia Grzegrzółka pokazuje, ile jest w stanie znieść człowiek. Jak zaczyna działać psychika w sytuacjach dramatycznych i wreszcie, różne reakcje na to, co się dzieje.
Czytając The Paper Dolls, niejednokrotnie czułam złość spowodowaną traktowaniem postaci i ich wyborami. Targały mną różne emocje, ale jednocześnie nie mogłam się oderwać. Byłam ciekawa, jak potoczy się los zarówno Charmaine i Larue, jak i pobocznych bohaterów. Główny plot twist szalenie mnie zaskoczył. Zdecydowanie nie spodziewałam się takiego obrotu spraw.
The Paper Dolls trzyma w napięciu od samego początku. To złożona, wielowątkowa historia, którą mogę z czystym sumieniem polecić.
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa Jaguar.
Natalia Zoń
Zawsze odlicza do jakiegoś koncertu. Miłośniczka teatru, a szczególnie musicali. W wolnych chwilach pochłania kolejne książki. E-mail: nataliazon@icloud.com