!["Super Mario Galaxy + Super Mario Galaxy 2" [RECENZJA]](https://poinformowani.pl/image/868x429/37.0.2478.1225/media/2025/10/57143/super-mario-galaxy-1.png)
"Super Mario Galaxy + Super Mario Galaxy 2" [RECENZJA]
- Dodał: Maciej Baraniak
- Data publikacji: 10.10.2025, 08:31
Są takie gry, które stale pojawiają się na lista "do odświeżenia" wśród marzeń graczy. To lista gier najlepszych w swoim gatunku, ale nadgryzione zębem czasu. Były jednak na tyle dobre, że odświeżenie byłoby rewelacyjnym pomysłem. I zdecydowanie takim tytułem był Super Mario Galaxy, który niespodziewanie nagle doczekał się aktualizacji. Sprawdźmy zatem, czy warto go sprawdzać, a także czy warto go sprawdzać na pierwszym Nintendo Switch.
Platformówka wybitna
Nie będę owijał w bawełnę - to wybitna platformówka, która zdecydowanie zasłużyła na swoje uznanie. Będę je oceniał wspólnie, bo są sprzedawane w podwójnym pakiecie i dwójka to dla mnie więcej tego samego. I to mówiąc, bawiłem się po prostu fantastycznie - to kolejna platformówka oferująca Wam ogrom możliwości zabawy i w bardzo szybki sposób angażująca swoich graczy. A nawet pokuszę się o stwierdzenie, że to jedna z najlepszych, choć w tym gatunku konkurencja jest teraz niesamowita.
Nie musicie mieć wielkiej, przekombinowanej fabuły. Nie musicie mieć ultra skomplikowanych mechanik do korzystania. To po stronie twórców leży, aby dać Wam dużo zabawy - kombinują zatem z motywem Galaktyk jak się tylko da. Kule, Sześciany, planety z czarną dziurą jako jądrem. Jest tego cały ogrom i miałem ogromną ochotę, aby zaglądać w kolejne lokacje, aby dać się zaskoczyć twórcom. Bo każdy ich pomysł jest coraz bardziej niesamowity, włącznie z faktem, że w pewnym momencie Mario walczy z wielką pszczołą jako... Mario pszczoła...
I uwielbiam Nintedo za takie gry, bo strasznie brakuje mi czystej radochy w reszcie branży. Możliwości odpalenia gry, gdzie fabuła nie ma dla mnie żadnego znaczenia, ale przynajmniej nikt nie udaje, że się przy niej starał. Tu dosłownie mamy motyw, gdzie Bowser uprowadza księżniczkę Peach, ale tym razem w tle jest jeszcze pewien kosmiczny konflikt. Nic, co miałoby nas szczególnie porwać, ale to tylko skromne tło do zabawy. Zabawy wybitnej, więc wybaczam wszystkie inne elementy, gdzie twórcy poszli na skróty.
Technika + NS1 vs. NS2
Bardzo zaskoczyła mnie premiera na pierwszym Switchu, a szczególnie tak silnego tytułu. Nie wiem, czy twórcy mieli poślizg i teraz postanowili dać to graczom obu konsol czy też chcieli sobie skorzystać z nadchodzącego filmu i dostarczyć grę dla wszystkich. W każdym razie pakiet gier zgarniecie za ok. 260 zł i bez problemu odpalicie go na NS1, aczkolwiek upgrade do NS2 jest darmowy.
No i właśnie, w pierwszej kolejności pomówmy o tym NS1, bo postanowiłem sobie potestować gierkę właśnie tam. I ku mojemu zaskoczeniu, gra się w to świetnie. Gierka chodzi bardzo płynnie i jedynie rozdzielczość jest niższa, jak to było w NS1. Jednak uważam, że jeśli ktoś grał normalnie w inne gry, to ten tytuł jest warty zakupu. To nie wygląda jak gra z NS2, która została osłabiona dla NS1. To wygląda jak gra realizowana właśnie z myślą o NS1, więc jeśli boli Was wydawanie kasy na nową konsolę, a chcecie sobie jeszcze pograć na starej, to warto rozważyć ten właśnie pakiet.
Ale oczywiście na NS2 gra chodzi jeszcze lepiej. Tutaj dostajemy wyższą rozdzielczość co przekłada się na bardziej wygładzone krawędzie i jeszcze lepszą zabawę. Zatem jeśli macie już tę konsolę i zastanawiacie się, czy jest sens kupować grę na NS1, to tak - zdecydowanie tak. Uważam, że zabawa jest na podobnym poziomie co przy ostatnim Donkey Kongu, tylko tutaj nie niszczymy tyle otoczenia, a zamiast tego zwiedzamy wyobraźnię twórców. Więc tak, traktujcie to jako kolejną ważną premierę również na NS2. Bo może to stara gra, ale wciąż z ogromem pomysłów.
Podsumowanie
Jeśli ktokolwiek miał wątpliwości, że Nintendo zrobi to dobrze, to niech schowa je do kosza. To wybitna gra i zdecydowanie zasłużyła na odświeżenie, bo czuć tutaj ogrom rewelacyjnych pomysłów. Cieszą mnie takie pomysły, bo wciąż możemy za moment dostać nowego Kirby'ego czy Pokemony, a gdzieś na boku będzie pojawiał się taki uroczy remake. Perfekcyjny balans i póki co Nintendo wygrywa ten rok. A przypominam, że przed nami intensywny okres końcówki roku.
Grę otrzymałem od Nintendo na mocy współpracy recenzenckiej.

Maciej Baraniak
Student UEP na kierunku prawno-ekonomicznym. Prywatnie miłośnik różnych gatunków kina oraz komiksów, a przy tym mający bardzo specyficzny gust muzyczny. E-mail: maciej-baraniak@wp.pl