
We-Met Gmina Sierakowice rozgromił FC Reiter Toruń. Pokaz siły w futsalowej ekstraklasie
- Data publikacji: 08.10.2025, 23:35
W meczu pełnym emocji i zwrotów akcji We-Met FC Gmina Sierakowice pokonał na wyjeździe FC Reiter Toruń aż 8:3. Choć początek spotkania zapowiadał zupełnie inny scenariusz, to goście z Sierakowic pokazali ogromną klasę, skuteczność i determinację.
Mocne otwarcie torunian
Pierwsze minuty spotkania należały do gospodarzy. Zespół FC Reiter Toruń rozpoczął mecz z dużą energią, szybko narzucając swój styl gry. W 11. minucie torunianie prowadzili już 2:0 po trafieniach Guille i Machałowskiego. Kibice w hali wierzyli, że ich drużyna pewnie sięgnie po zwycięstwo, bo wszystko wskazywało na pełną kontrolę meczu.
We-Met wraca do gry i odwraca losy spotkania
Jednak zawodnicy z Sierakowic nie zamierzali się poddawać. Już kilka minut później rozpoczęli niesamowitą pogoń, a ich skuteczność była imponująca. Dominik Ostrak i Beleu trafiali do siatki dwukrotnie jeszcze przed przerwą, a kolejne bramki Madziąga i Mery pozwoliły gościom zejść do szatni z prowadzeniem 4:2.
Trener Ołeksandr Bondar może być dumny ze swojej drużyny – We-Met zaprezentował nie tylko wysoki poziom techniczny, ale również chłodną głowę w kluczowych momentach.
Samobój i utracona nadzieja gospodarzy
Po zmianie stron torunianie próbowali wrócić do gry, jednak wszystko zaczęło się układać przeciwko nim. W 27. minucie Vindas niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki, co powiększyło przewagę rywali. Choć chwilowy zryw dał nadzieję po golu Guille na 3:5, to końcówka należała już bezdyskusyjnie do zespołu z Sierakowic.
W ostatnich minutach swoje dublety skompletowali ponownie Ostrak i Beleu, a wynik meczu ustalił Mateusz Madziąg, który popisał się widowiskowym strzałem z własnej połowy.
Świetna seria We-Metu i wysoka forma
Zespół z Sierakowic kontynuuje świetną passę. W pięciu ostatnich spotkaniach We-Met FC Gmina Sierakowice czterokrotnie zwyciężył i raz zremisował, co daje mu obecnie czwarte miejsce w tabeli ekstraklasy futsalu. Drużyna ma tyle samo punktów co Piast Gliwice, co tylko potwierdza, że walka o podium będzie wyjątkowo zacięta.
FC Reiter Toruń musi szukać przełamania
Dla torunian porażka z We-Metem to bolesna lekcja. Mimo dobrego początku, gospodarze nie potrafili utrzymać tempa i skuteczności z pierwszych minut. Trener będzie musiał szybko znaleźć sposób na poprawę gry defensywnej, jeśli zespół chce uniknąć dalszych strat punktowych.
Choć torunianie rozpoczęli mecz w świetnym stylu, to ostatecznie musieli uznać wyższość rywali, którzy dominowali niemal w każdej fazie gry. Dla We-Metu to kolejny sygnał, że drużyna z Sierakowic może w tym sezonie powalczyć o coś więcej niż tylko miejsce w czołówce.