Karol Nawrocki oficjalnie prezydentem RP. "Nie dla euro, nie dla nielegalnej migracji"

Zaprzysiężenie nowej głowy państwa otwiera nowy rozdział w polskiej polityce. Karol Nawrocki objął urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, składając uroczystą przysięgę przed Zgromadzeniem Narodowym. Jego orędzie wyraźnie zarysowało kierunek, jaki zamierza obrać.

 

Początek kadencji z jasnym przekazem

 

Nowy prezydent RP, Karol Nawrocki, podczas inauguracyjnego wystąpienia nie pozostawił wątpliwości co do swojego stanowiska w kluczowych sprawach. Już na wstępie zadeklarował sprzeciw wobec przyjmowania nielegalnych migrantów oraz przyjęcia wspólnej waluty euro. Zaznaczył także, że nie poprze podniesienia wieku emerytalnego.

 

Jak sam podkreślił, wynik czerwcowych wyborów to jasny sygnał od obywateli: „Polacy chcą zmiany sposobu sprawowania władzy”. Dodał, że obecny kształt państwa nie odpowiada oczekiwaniom społecznym, a mandat zaufania zobowiązuje go do działania w imieniu wszystkich obywateli.

 

Uroczystości państwowe i symboliczne gesty

 

Tuż po złożeniu przysięgi, prezydent Nawrocki udał się razem z marszałkami Sejmu i Senatu przed tablice pamiątkowe w Sejmie. Uhonorowano tam ofiary katastrofy smoleńskiej, w tym prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz marszałka Macieja Płażyńskiego. Był to wyraźny gest szacunku wobec poprzedników i symbol continuity w historii państwowości.

 

Następnie para prezydencka uczestniczyła we mszy świętej w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela w Warszawie, odprawionej w intencji ojczyzny. Kolejnym elementem inauguracji była ceremonia na Zamku Królewskim, gdzie Karol Nawrocki przejął zwierzchnictwo nad Orderem Orła Białego oraz Orderem Odrodzenia Polski – najwyższymi odznaczeniami cywilnymi w kraju.

 

Polityczny sygnał i podziały społeczne

 

Chociaż zaprzysiężenie odbyło się zgodnie z konstytucyjnym porządkiem, nie obyło się bez kontrowersji. Część sceny politycznej i komentatorów wyraża wątpliwości co do przebiegu wyborów. Były prezydent Lech Wałęsa otwarcie stwierdził, że nie uznaje Karola Nawrockiego za legalnie wybraną głowę państwa, domagając się ponownego przeliczenia głosów.

 

W podobnym tonie wypowiedziały się niektóre zagraniczne media. Węgierski dziennik „Nepszava” zauważył, że mimo zmiany prezydenta, trudno liczyć na ocieplenie relacji polsko-węgierskich, zważywszy na prorosyjską politykę Viktora Orbána.

 

Zamierzenia i pierwsze decyzje

 

W sierpniu ma odbyć się Rada Gabinetowa zwołana z inicjatywy prezydenta. Tematem spotkania będą m.in. inwestycje prorozwojowe oraz aktualna sytuacja finansów publicznych. Karol Nawrocki zapowiedział chęć współpracy ponad podziałami i zadeklarował wolę osiągnięcia kompromisu w sprawach kluczowych dla państwa, jak bezpieczeństwo narodowe czy polityka mieszkaniowa.

 

Nową pierwszą damą została Marta Nawrocka, która przejęła obowiązki po Agacie Kornhauser-Dudzie. Jej działalność ma według zapowiedzi Pałacu Prezydenckiego skupiać się na edukacji, kulturze i inicjatywach społecznych.

 

Zobacz też: CEP znalazła największe złoża ropy i gazu w Polsce

 

Nowa prezydentura – czas pokaże kierunek zmian

 

Początek kadencji Karola Nawrockiego zwiastuje politykę mocno osadzoną w konserwatywnych wartościach i wyraźnie zaznaczonym sprzeciwie wobec unijnej integracji w takich obszarach jak waluta czy migracja. Wypowiedzi prezydenta wskazują na ambicję odbudowania zaufania obywateli do państwa i instytucji publicznych.

Czas pokaże, czy te zapowiedzi przełożą się na realne działania i skuteczną współpracę z rządem i opozycją.