Kontrola NIK w Muzeum Sztuki Nowoczesnej – polityczne kontrowersje wokół inwestycji

Kontrola NIK w Muzeum Sztuki Nowoczesnej – polityczne kontrowersje wokół inwestycji

  • Dodał: Poinformowani .pl
  • Data publikacji: 13.02.2025, 10:55

Najwyższa Izba Kontroli rozpoczyna postępowanie dotyczące budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. To jedna z największych inwestycji kulturalnych ostatnich lat, której koszt wzrósł niemal dwukrotnie w stosunku do pierwotnych założeń. Czy kontrola NIK wpłynie na kampanię prezydencką Rafała Trzaskowskiego?

Skąd decyzja o kontroli?

Najwyższa Izba Kontroli postanowiła przeanalizować cały proces realizacji inwestycji – od planowania i uzyskiwania pozwoleń po samą budowę i odbiór obiektu. Kontrolerzy wejdą nie tylko do Muzeum Sztuki Nowoczesnej, ale także do warszawskiego ratusza, ponieważ to właśnie miasto odpowiadało za realizację projektu.

 

Kontrola NIK może mieć związek z doniesieniami medialnymi o potencjalnych nieprawidłowościach przy inwestycji. Jak wynika z informacji ujawnionych przez Radio Eska, do instytucji miały trafić dokumenty sugerujące możliwość niezgodności proceduralnych.

Koszty rosną, budowa trwa

Budowa MSN rozpoczęła się na początku 2019 roku, a pierwsze prace ruszyły kilka miesięcy później. Początkowo zakładano, że koszt realizacji wyniesie nieco ponad 400 milionów złotych. Ostatecznie kwota ta wzrosła do prawie 700 milionów. Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski tłumaczy, że wzrost cen wynika z inflacji oraz rosnących kosztów materiałów budowlanych i energii po pandemii. Jednocześnie podkreślił, że wszystkie procedury przetargowe odbywały się w sposób transparentny.

 

– Nie mamy nic do ukrycia, wszystko było przejrzyste – zapewnił Trzaskowski, komentując decyzję NIK o kontroli.

Dyskusje o architekturze i polityczne kontrowersje

Otwarcie Muzeum Sztuki Nowoczesnej w ubiegłym roku spotkało się z mieszanymi reakcjami. Jedni chwalili nowoczesną architekturę, inni krytykowali wygląd budynku. Wśród przeciwników projektu znaleźli się m.in. politycy prawicy, w tym Patryk Jaki, który w mediach społecznościowych nie szczędził MSN gorzkich słów.

 

Pomimo kontrowersji frekwencja podczas otwarcia była imponująca – w pierwsze trzy tygodnie muzeum odwiedziło 300 tysięcy osób. Władze Warszawy podkreślają, że to dowód na ogromne zainteresowanie sztuką nowoczesną i sukces inwestycji.

Kontrola NIK a kampania wyborcza

Nie bez znaczenia jest fakt, że kontrola NIK zbiega się z kampanią prezydencką Rafała Trzaskowskiego. Według doniesień medialnych postępowanie potrwa co najmniej kilka miesięcy i zakończy się dopiero po wyborach. Nie można jednak wykluczyć, że ewentualne przecieki z kontroli wpłyną na debatę publiczną i przebieg kampanii.

 

Wiceprezydentka Warszawy Aldona Machnowska podkreśliła, że w najbliższym czasie MSN otworzy kolejną dużą wystawę. – To będzie ponad 150 prac, niemal wszystkie z kolekcji muzeum – zapowiedziała w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej". Jednocześnie wyraziła obawy, że zainteresowanie mediów wokół MSN może być związane bardziej z bieżącą polityką niż ze sztuką.

Co dalej z Muzeum Sztuki Nowoczesnej?

MSN, mimo licznych kontrowersji, stało się jednym z najważniejszych obiektów kulturalnych w Polsce. Teraz, gdy kontrola NIK właśnie się rozpoczyna, pozostaje pytanie, czy wpłynie ona na przyszłość instytucji i polityczną sytuację jej głównego patrona – Rafała Trzaskowskiego.