Sepsa w Polsce nadal śmiertelnie groźna. Wczesne wykrywanie decyduje o życiu pacjentów

Sepsa w Polsce nadal śmiertelnie groźna. Wczesne wykrywanie decyduje o życiu pacjentów

  • Data publikacji: 19.12.2025, 11:13

Sepsa pozostaje jednym z najpoważniejszych wyzwań współczesnej medycyny. Choć wiedza na temat choroby rośnie, a medycyna dysponuje coraz nowocześniejszymi narzędziami diagnostycznymi, śmiertelność wciąż utrzymuje się na alarmującym poziomie. W Polsce na oddziałach intensywnej terapii sięga nawet 50 procent. Eksperci nie mają wątpliwości – kluczowe znaczenie ma wczesne wykrywanie sepsy oraz szybka reakcja na pierwsze objawy sepsy.

Sepsa jako globalny i krajowy problem zdrowotny

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2017 roku na sepsę zachorowało blisko 50 milionów osób na całym świecie, a 11 milionów z nich zmarło. To liczby, które pokazują skalę zagrożenia. W Polsce nie funkcjonuje ogólnokrajowy rejestr zachorowań, jednak szacunki mówią o 47–50 tysiącach przypadków rocznie.

 

Szczególnie niepokojące są dane z oddziałów intensywnej terapii. W tej grupie pacjentów śmiertelność jest znacznie wyższa niż średnia światowa. Zdaniem specjalistów problemem pozostaje zbyt późne rozpoznanie choroby, ponieważ objawy sepsy na początku są mało charakterystyczne.

Objawy sepsy trudne do rozpoznania na początku

Objawy sepsy w początkowej fazie często przypominają inne, znacznie mniej groźne infekcje. Pojawia się gorączka, dreszcze, osłabienie, przyspieszony oddech czy szybsza praca serca. U wielu pacjentów występuje także uczucie rozbicia i pogorszenie ogólnego samopoczucia.

 

To właśnie nieswoiste objawy sepsy sprawiają, że choroba bywa bagatelizowana. Tymczasem reakcja organizmu na zakażenie może w bardzo krótkim czasie doprowadzić do niewydolności kluczowych narządów. Wczesne wykrywanie sepsy na tym etapie ma ogromne znaczenie dla dalszego leczenia.

Dlaczego wczesne wykrywanie sepsy ratuje życie?

Lekarze podkreślają, że każda godzina opóźnienia w rozpoczęciu leczenia zwiększa ryzyko powikłań i zgonu. Wczesne wykrywanie sepsy pozwala szybciej wdrożyć antybiotykoterapię i leczenie wspomagające, zanim dojdzie do rozwoju wstrząsu septycznego.

 

Gdy sepsa postępuje, pojawiają się objawy niewydolności oddechowej, krążeniowej, zaburzenia świadomości, a także problemy z nerkami, wątrobą czy krzepnięciem krwi. W takiej sytuacji pacjent najczęściej trafia na oddział intensywnej terapii, gdzie rokowania są już znacznie gorsze.

Diagnostyka oparta na obserwacji klinicznej

Nie istnieje jedno badanie, które jednoznacznie potwierdziłoby sepsę. Diagnostyka opiera się na całościowej ocenie stanu pacjenta. Lekarze analizują podstawowe parametry życiowe, takie jak temperatura ciała, tętno, ciśnienie tętnicze, liczba oddechów czy saturacja.

 

Uzupełnieniem są badania laboratoryjne. Sprawdza się m.in. stężenie białka C-reaktywnego, prokalcytoniny, liczbę leukocytów czy poziom interleukiny 6. Wyniki te zawsze interpretuje się w kontekście objawów sepsy obserwowanych u chorego. To kolejny powód, dla którego wczesne wykrywanie sepsy wymaga doświadczenia i czujności klinicznej.

 

Przeczytaj też: Umowa UE–Mercosur pod presją. Rolnicy alarmują, że klauzule ochronne nie dają realnej ochrony

Nowoczesne technologie w walce z sepsą

Coraz większą rolę w diagnostyce odgrywają nowoczesne technologie. W wielu krajach stosuje się skale wczesnego ostrzegania, które pomagają ocenić ryzyko pogorszenia stanu pacjenta. Narzędzia te bazują na prostych danych klinicznych, ale pozwalają szybko wyłapać niepokojące zmiany.

 

Duże nadzieje wiąże się także z wykorzystaniem algorytmów uczenia maszynowego. Modele predykcyjne potrafią przewidywać rozwój sepsy nawet kilka godzin przed jej klinicznym rozpoznaniem. Dzięki temu możliwe jest jeszcze szybsze reagowanie, zanim objawy sepsy osiągną pełne nasilenie.

Dzieci szczególnie narażone na ciężki przebieg choroby

Statystyki pokazują, że sepsa bardzo często dotyczy najmłodszych. Na świecie znaczący odsetek przypadków występuje u dzieci poniżej piątego roku życia. Podobnie jest w Polsce, gdzie szacuje się, że nawet 40 procent zachorowań dotyczy tej grupy wiekowej.

 

U dzieci objawy sepsy mogą rozwijać się jeszcze szybciej i mieć nietypowy przebieg. To dodatkowo utrudnia wczesne wykrywanie sepsy i wymaga szczególnej czujności zarówno ze strony lekarzy, jak i opiekunów.

Potrzeba systemowych rozwiązań w Polsce

Eksperci zgodnie wskazują na brak ogólnopolskiego elektronicznego rejestru sepsy. Bez rzetelnych danych trudno planować skuteczne działania profilaktyczne i organizacyjne. Wprowadzenie takiego systemu pozwoliłoby lepiej monitorować liczbę zachorowań, zgonów oraz efektywność leczenia.

 

Równolegle potrzebne są programy poprawy jakości opieki, szkolenia personelu medycznego oraz upowszechnienie badań przesiewowych. To działania, które realnie mogą wpłynąć na wcześniejsze rozpoznawanie objawów sepsy w szpitalach.

 

Sepsa pozostaje chorobą o bardzo wysokiej śmiertelności, zwłaszcza w Polsce. Kluczowym elementem walki z nią jest wczesne wykrywanie sepsy i szybkie reagowanie na pierwsze objawy sepsy. Choć medycyna dysponuje coraz lepszymi narzędziami, wciąż wiele zależy od organizacji systemu ochrony zdrowia i świadomości zagrożenia. Bez kompleksowych rozwiązań i lepszej diagnostyki trudno będzie znacząco poprawić rokowania pacjentów.