Trump zapowiada trójstronne rozmowy pokojowe

Donald Trump, prezydent Stanów Zjednoczonych, zapowiedział kolejne działania mające przyspieszyć negocjacje dotyczące zakończenia wojny w Ukrainie. Według doniesień amerykańskich mediów, Władimir Putin miał wyrazić zgodę na obecność żołnierzy państw zachodnich na terytorium Ukrainy w ramach przyszłego porozumienia pokojowego.

Trump naciska na szybkie rozmowy

Jak informuje „Wall Street Journal”, podczas sobotniej rozmowy telefonicznej z europejskimi przywódcami Donald Trump przekazał, że chce zorganizować spotkanie z udziałem Wołodymyra Zełenskiego i Władimira Putina jeszcze przed końcem przyszłego tygodnia. Wskazywał nawet konkretną datę – piątek, 22 sierpnia.

Amerykański przywódca zaznaczył, że prowadzi intensywne działania dyplomatyczne bez przerwy i nie krył zmęczenia oraz irytacji wobec postawy Kremla. Trump podkreśla, że jego celem jest wypracowanie porozumienia, które miałoby realne szanse na utrzymanie się w dłuższej perspektywie.

Spotkanie w Białym Domu

W poniedziałek w Gabinecie Owalnym ma dojść do rozmów Trumpa z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. W obradach uczestniczyć ma co najmniej jeden z europejskich liderów. Jeśli rozmowy przyniosą postęp, Trump zapowiada, że spotka się także bezpośrednio z Władimirem Putinem.

Prezydent USA zapowiedział, że ewentualne ponowne nałożenie sankcji na Rosję rozważy tylko w sytuacji braku postępów w negocjacjach. To wyraźny sygnał, że stawia na rozmowy dyplomatyczne jako główne narzędzie nacisku.

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy

Nowością w podejściu Trumpa jest deklaracja gotowości do udzielenia Ukrainie amerykańskich gwarancji bezpieczeństwa. Jak podkreślają komentatorzy, byłoby to istotne odejście od wcześniejszej polityki, w której USA unikały jednoznacznych zobowiązań.

Gwarancje miałyby obejmować zobowiązania dwustronne, a także wsparcie finansowe i wojskowe. Trump zasugerował również możliwość amerykańskiego wsparcia dla europejskich sił, które miałyby nadzorować przestrzeganie porozumienia na terenie Ukrainy.

Putin stawia warunki

Według informacji przekazywanych przez źródła, Władimir Putin podczas wstępnych rozmów miał zażądać, by Ukraina zrezygnowała z części wschodnich terytoriów w zamian za zamrożenie frontu w pozostałej części kraju. Rosyjski prezydent miał jednak zgodzić się na obecność wojsk zachodnich, które pełniłyby rolę sił monitorujących zawieszenie broni.

Axios poinformował także, że Putin wyraził gotowość rozmawiania o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy, wskazując nawet Chiny jako potencjalnego gwaranta obok państw Zachodu.

Szansa na przełom czy kolejny impas?

Deklaracje Trumpa oraz sygnały płynące z Moskwy i Kijowa mogą oznaczać nową fazę w poszukiwaniu rozwiązania konfliktu. Z jednej strony pojawiają się propozycje konkretnych mechanizmów, jak gwarancje bezpieczeństwa czy obecność sił międzynarodowych, z drugiej rosyjskie żądania terytorialne budzą ogromne kontrowersje i mogą okazać się nie do przyjęcia dla władz w Kijowie.

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący tydzień może być kluczowy dla przyszłości rozmów pokojowych. Spotkanie Trumpa, Zełenskiego i ewentualnie Putina będzie bacznie obserwowane nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.