El. ME 2020: przegrana Polaków mimo dobrego spotkania

  • Data publikacji: 13.04.2019, 15:32

W rewanżowym spotkaniu eliminacji mistrzostw Europy Polacy przegrali z Niemcami w Halle 24:29. Ich gra różniła się od tego, co pokazali w środowym spotkaniu i pozostawili po sobie znacznie lepsze wrażenie.

 

Podopieczni Patryka Rombla znowu dobrze weszli w pojedynek. Jednak ich skuteczność zarówno w obronie, jak i w ataku trwała znacznie dłużej niż w środę. Choć nasi reprezentanci po raz kolejny popełniali sporo prostych błędów, to tym razem nie było to tak brzemienne w skutkach. Wszystko dzięki fenomenalnemu Mateuszowi Korneckiemu w bramce, który raz po raz popisywał się dobrymi interwencjami. W ofensywie Polska była skuteczniejsza i same akcje bardziej składne, co miało wpływ na wynik (9:6). Świetnie spisywał się Michał Daszek, popisując się indywidualnymi akcjami. Mimo prowadzenia przez większość pierwszej połowy, Niemcy odrobili w samej końcówce straty i doprowadzili do remisu 16:16. Spory w tym udział Uwe Genschmeiera.

 

Drugie 30. minut to rewelacyjna forma Korneckiego w bramce. Nasi rywale nie mogli przebić się przez niego. Jednak Polacy nie potrafili przełożyć tego na skuteczność w ataku. Popełniali więcej błędów i szansę na zdobycie łatwych bramek wykorzystywał raz Genschmeier, raz Groetzki. Po 45. minutach, trener Niemców dokonał zmian, które nie przyniosły im za dużo pozytywów. Mimo to, gospodarze dzisiejszego pojedynku dowieźli wywalczony wcześniej wynik i w ostatniej sekundzie zdobyli 29. bramkę, ustalając wynik spotkania.

 

Niemcy - Polska 29:24 (16:16)

 

Składy:

 

Niemcy: Wolff, Heinevetter - Gensheimer, Musche, Boehm, Michalczik, Drux, Wiede, Haefner, Weinhold, Groetzki, Faeth, Suton, Pekeler, Wiencek, Kohlbacher.

 

 

Polska: Kornecki, Morawski - Jarosiewicz, Krajewski, T. Gębala, Przytuła, Chrapkowski, Daszek, Pilitowski, Szyba, Szpera, Przybylski, Moryto, Syprzak, M. Gębala, Walczak