Film "Koty" nie będzie walczyć o Oscara

Mogłoby się wydawać, że kiedy na warsztat bierze się przebojowy broadwayowski musical, do którego angażuje się wielkie gwiazdy, a nad reżyserią czuwa zdobywca Oscara, to odniesie się sukces. Jednak nowy film Toma Hoopera okazał się być wielką porażką. Krytycy nie szczędzą nieprzychylnych recenzji, natomiast frekwencja w kinach jest niska, co przekłada się na bardzo słaby wynik w box office. W związku z tym produkcję wycofano z walki o Oscara.

Nowa wersja musicalu Koty, której światowa premiera miała miejsce 16 grudnia, pojawiła się na oscarowej shortliście kandydatów do nagrody za efekty specjalne. Jednak tytuł nie będzie starać się o statuetkę ze względu na napotkaną falę krytyki. W recenzjach wskazuje się na dziwne i niepokojące CGI. Ponadto do amerykańskich kin trafiła niedopracowana wersja filmu, w której występowały glitche. Efektem jest m.in. mająca 18% nota w serwisie Rotten Tomatoes, ale najważniejszy jest bardzo słaby wynik finansowy. Spodziewano się, że film zarobi 15-20 mln dolarów tylko przez weekend otwierający w samych Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Tymczasem zyski w tych krajach dobiły do niecałych 15 mln dopiero w ostatni piątek, a ogólnie na całym świecie Koty zarobiły niecałe 20 mln dolarów.

Studio Universal Pictures zdjęło film ze swojej strony For Your Consideration, gdzie lądują tytuły rekomendowane Akademii Wiedzy i Sztuki Filmowej, potencjalnie z szansami na ważne nagrody. Obraz nie pojawił się też na platformie streamingowej, na której członkowie Akademii oglądają filmy, które mogą powalczyć o Oscary.

W Kotach występują m.in. James Corden, Judi Dench, Jason Derulo, Ian McKellen, Taylor Swift i Franceska Hayward. Polska premiera nastąpi 3 stycznia 2020 roku.