Afryka: opóźnienie drugiej fali SARS-CoV-2
- Dodał: Ela Albadri
- Data publikacji: 03.01.2021, 15:39
W ostatnich dniach 2020 roku, państwa afrykańskie odnotowały wzrost liczby zakażeń SARS-CoV-2, mimo wcześniejszego wyhamowania tej tendencji. Obecnie trend spadkowy pojawia się w Maroko. Kraje zlokalizowane w głębi kontynentu obserwują zwiększenie liczby chorych na COVID-19. Sprzyja temu zakończenie roku akademickiego w Afryce Subsaharyjskiej.
Nowy wariant SARS-CoV-2 został stwierdzony w Afryce Południowej niezależnie od terenu Wielkiej Brytanii. Według Johns Hopkins University i krajowych agencji zdrowia publicznego w państwach afrykańskich, w ciągu czterech ostatnich tygodni wzrost dziennych przypadków zakażeń znanymi wariantami koronawirusa typu drugiego odnotowano w Nigerii, Egipcie, Ugandzie, Demokratycznej Republice Konga i Republice Południowej Afryki. Mimo słabej infrastruktury zdrowotnej, współczynnik śmiertelności w tej części świata pozostaje niższy niż w pozostałych regionach globu. Determinantem tego jest relatywnie młoda populacja (ponad 60% ludności znajduje się poniżej 25 roku życia).
Państwa afrykańskie posiadają większe doświadczenie w zwalczaniu epidemii innych chorób, co przekłada się na podejście do trwającej obecnie pandemii. Wśród dodatkowych elementów wyróżnianych na tle działań związanych z COVID-19 wskazuje się na odporność krzyżową wobec innych koronawirusów na tym terenie. Brytyjski projekt Our World in Data podkreśla jednak, iż statystyki dotyczące państw afrykańskich mogą być niedoszacowane. Występują przy tym duże różnice w szybkości testowania potencjalnie zakażonych – jedne kraje utrzymują ten sam poziom, inne natomiast ograniczają ilość dobowych testów lub ją zwiększają. W Nigerii, profilaktyka w postaci sprawdzania temperatury ciała i obostrzeń sanitarnych jest egzekwowana nawet w trakcie wyborów stanowych. Afrykańskie Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) mówią o opóźnionym nadejściu drugiej fali na kontynencie w porównaniu do reszty świata.