
Francja wzywa do wzmożenia wysiłków w walce z bojownikami w regionie Sahelu
- Dodał: Karol Gąsienica
- Data publikacji: 16.02.2021, 15:33
W Ndżamenie odbył się szczyt z udziałem przywódców Mali, Burkina Faso, Nigru, Czadu oraz Mauretanii na temat sytuacji w regionie Sahelu. W spotkaniu szefów państw, za pośrednictwem wideokonferencji, uczestniczył również Emmanuel Macron.
Prezydent Francji wezwał przywódców państw afrykańskich, a także pozostałych sojuszników międzynarodowych do przeznaczenia większych nakładów finansowych, militarnych oraz politycznych na walkę z islamskimi ekstremistami, którzy powiązani są z Al-Kaidą i tzw. Państwem Islamskim. - Wyzwaniem dla szczytu w Ndżamenie jest zrobienie kolejnego kroku naprzód, silniej [...] nie wolno nam zmniejszać presji na grupy terrorystyczne - powiedział Emmanuel Macron.
Na szczycie ustalono, że działania wojskowe powinny nadal koncentrować się na strefie trójgranicznej między Mali, Nigrem i Burkina Faso, gdzie znajduje się epicentrum walki z grupami dżihadystów.
Skutkiem spotkania szefów państw będzie m.in. rozlokowanie przez Czad dodatkowych 1200 żołnierzy, którzy wesprą w tym regionie również wojska francuskie. Francja posiada obecnie około 5100 żołnierzy w pięciu krajach Afryki Zachodniej, którzy stanowią część operacji uruchomionej w 2017 roku przy wsparciu ONZ, Unii Europejskiej oraz Unii Afrykańskiej. Zadaniem międzynarodowej misji jest ustabilizowanie sytuacji w regionie afrykańskiego Sahelu, nad którym od kilku lat panowanie próbują przejąć ekstremistyczne grupy terrorystyczne powiązane m.in. z Al-Kaidą i tzw. Państwem Islamskim.
Według raportów ONZ, w wyniku powstania islamskich bojowników zginęły już tysiące żołnierzy (również z misji międzynarodowych) i cywilów, a ponad dwa miliony osób musiało opuścić swoje domy.