"Ty będziesz następna" - recenzja thrillera Jannifer Hilier
- Dodał: Bartosz Szafran
- Data publikacji: 12.04.2021, 11:37
Już jutro na księgarskich półkach pojawi się Ty będziesz następna autorstwa Kanadyjki Jennifer Hilier. To dobry, mocy, nieco mroczny thriller, który z całą pewnością spodoba się wielbicielom literatury kryminalnej z wątkiem psychologicznym, choć trudno powieść nazwać thrillerem psychologicznym. Prócz wątku sensacyjnego książka zahacza kilka ważnych tematów społecznych.
Na wstępie przyznać muszę, że nie potrafię zrozumieć, czemu wydawca tak mocno przerobił tytuł powieści. Ty będziesz następna ma się nijak do oryginalnego Jar of hearts, ale też, w moim przynajmniej odczuciu, kompletnie nie pasuje do fabuły i istoty intrygi. To kolejny na silę stworzony tytuł w cyklu Nic o mnie nie wiesz, Dlaczego właśnie ja, Dziewczyna którą znałaś i tak dalej i temu podobne. A przecież proste tłumaczenie na przykład "Słoik z sercami" byłoby chyba nawet bardziej przyciągające swoją oryginalnością. Ktoś tam w Muzie chyba nieco za bardzo kombinuje.
Niemniej po książkę naprawdę warto sięgnąć. Akcja toczy się wartko, nie ma przestojów ani dłużyzn. Książkę czyta się szybko i z przyjemnością, w sumie można się z nią "rozprawić" w dwa wieczory. Intryga jest interesująco narysowana i niebanalna, choć odnoszę wrażenie, że w dziedzinie morderstw trudno już wymyślić coś oryginalnego, rzec można, że w kryminałach "wszystko już było". Okazuje się, że nie wszystko. Końcówka jest zaskakująca, może nie wbija w fotel, ale tych co lubią się na koniec zadziwić, nie będą zawiedzeni. Co prawda mordercę poznajemy już na pierwszych stronach książki, ale, jak można zresztą było przewidzieć, nie wszystko jest takie, jak nam się wydaje i na jakie wygląda. Gdyby było inaczej, Ty będziesz następna nie byłoby thrillerem tylko powieścią o życiu po dokonaniu zbrodni.
Oczywiście fabuły zdradzać nie zamierzam, niech się czytelnik sam przekona co wymyśliła Hilier. Warto jednak podkreślić, że powieść toczy się w dwóch przestrzeniach czasowych - przeszłości i teraźniejszości. Jest to podkreślone czasem, w którym prowadzona jest narracja, choć konsekwentnie jest ona trzecioosobowa. Wydarzenia sprzed lat opisywane są w czasie przeszłym, a obecne w teraźniejszym. Odważna to decyzja autorki, ale udana. Czasami trudno się jest przestawić z rozdziału na rozdział, ale tę zmianę czasu dostrzega się tylko w pierwszych zdaniach, potem jest już całkiem naturalne. Językowo też trudno się do książki przyczepić, wydaje się, że pisarski warsztat zarówno Kanadyjki, jak i i jej polskiego tłumacza są już całkiem nieźle wyrobione. Styl i język w każdym razie nie przeszkadzają w odbiorze Ty będziesz następna.
Powieść Hilier jest nie tylko kryminałem. To przede wszystkim obraz współczesnego młodzieżowego świata. Co prawda jest on typowo amerykański, lecz z całą pewnością w Polsce, Francji, Hiszpanii nie jest inaczej. Alkohol, inne używki, przedwczesny seks, krótkie, patologiczne związki, w których uczucia mają najmniejsze znaczenie - taki jest świat dzisiejszych licealistów według kanadyjskiej pisarki. A to wszystko przy obojętnej, jeśli nie przyzwalającej postawie dorosłych, zajętych robieniem kariery zawodowej, budowaniem pozycji społecznej i materialnej. Te patologiczne relacje rówieśnicze i rodzinne są źródłem zła, coraz większej liczby przestępstw, samobójstw, złamanych żyć. Smutny i przerażający to obraz, może troszkę przez autorkę przejaskrawiony, ale nawet jeśli nawet tak, to powinien on dać nam do myślenia - nam dorosłym i nam, młodzieży, dopiero wkraczającej w dorosły świat.
Nie znam dokładnie przepisów prawa obowiązujących w USA, ale zaskakuje mnie sposób, w jaki przedstawiona jest przez autorkę kwestia adopcji niechcianych, ale nienarodzonych dzieci. Można odnieść wrażenie, że w pewnym uproszczeniu brzemienna kobieta, która nie chce wychowywać dziecka dogaduje się z parą, która takie dziecko chce zaadoptować, podpisują umowę i zaraz po narodzinach dzieci przechodzą w ręce nowych rodziców. W Polsce to tak nie działa, cały proces jest skomplikowany i rozciągnięty w czasie. Te niechciane dzieci, ich adopcje są w sumie osią opowiadanej historii, jej punktem centralnym, problem ten jest więc zapewne bliski autorce i ma krytyczny stosunek do opisywanych przez siebie procedur. Wcale jej się nie dziwię.
Jest też wreszcie Ty będziesz następna dojmującym obrazem żeńskich zakładów penitencjarnych. Autorka przyznaje, że przeprowadziła w tym temacie dokładny research i jakkolwiek więzienie pokazane w książce jest całkowicie wytworem jej wyobraźni, to obraz, który rysuje wydaje się bardzo realny. I jest to obraz porażający i przerażający. Nie wiem jak w takim miejscu może zachodzić resocjalizacja, jak ludzie, którzy weszli na drogę złą, mogą z niej w takich przybytkach zejść.
Niedawno odkryłem powieści Tess Gerritsen. Nie jest to powód do chwały, że tak późno, ale taki jest stan rzeczy. Wciągnęła mnie ta na wskroś amerykańska literatura bez reszty, Ty będziesz następna przeczytałem niejako w przerwie w pochłanianiu cyklu z Rizzoli i Isles i przyznać muszę, że nie poczułem jakiejś istotnej różnicy. Nie chcę przez to powiedzieć, że Hillier to druga Gerritsen, ale jej książka jest po prostu na wskroś amerykańska i to w dobrym słowa tego znaczeniu. Miłośnikom dobrej literatury sensacyjnej mogę ją szczerze polecić.
Tytuł: „Ty będziesz następna”
Autor: Jennifer Hillier
Data premiery: 14.04.2021
Przekład: Beata Słama
Cena: 44,90 zł
Liczba stron: 416
Wydawnictwo: Muza
Ocena 8/10
Jennifer Hillier – urodziła się i dorastała w Kanadzie, ale przez osiem lat mieszkała w Stanach Zjednoczonych, w Seattle. To właśnie tam rozgrywa się akcja jej książek. Obecnie z mężem i synem mieszka w okolicach Toronto. Jej ulubionym pisarzem jest Stephen King. Hillier jest członkinią organizacji zrzeszających autorów kryminałów: Mystery Writers of America, International Thriller Writers oraz Crime Writers of Canada.
Rekomendacje:
„Wciąga od pierwszej strony. Hillier po mistrzowsku buduje napięcie. Nie mogłam się oderwać. To inteligentny, mocny thriller z wieloma niespodziankami. Zapnijcie pasy ” – Lisa Unger, autorka powieści „Piękne kłamstwa”
„Wciągająca, chwytająca za gardło” – „Publishers Weekly”
„Dynamiczny thriller z pogranicza horroru. Hillier, podobnie jak Chelsea Cain, ma talent do przerażania swoich czytelników w sposób, który wydaje się boleśnie prawdziwy” – „Booklist”
„Emocjonująca!” – „Toronto Star”
„Hipnotyzująca... Znajdźcie wygodny fotel, bo nie ruszycie się z niego przed dotarciem do ostatniej strony” – „Milwaukee Journal-Sentinel”
Bartosz Szafran
Od wielu wielu lat związany ze sportem czynnie jako biegający, zawodowo jako sędzia i medyk oraz hobbystycznie jako piszący wcześniej na ig24, teraz tu. Ponadto wielbiciel dobrych książek, który spróbuje sił w pisaniu o czytaniu.