Krzysztof Krawczyk nie żyje

  • Dodał: Jakub Strzelczyk
  • Data publikacji: 05.04.2021, 17:09

W poniedziałek 5 kwietnia w wieku 74 lat zmarł Krzysztof Krawczyk. O śmierci artysty poinformował menadżer muzyka - Andrzej Kosmala.

 

Krzysztof January Krawczyk urodził się w 1946 roku w Katowicach. Krawczyk od najmłodszych lat miał bliską styczność z muzyką, ponieważ jego rodzice byli aktorami i śpiewakami operowymi. W 1953 roku podjął naukę w Szkole Muzycznej nr 1. im. Henryka Wieniawskiego w Poznaniu, w klasie fortepianu, w szkole miał lekcje śpiewu, w domu uczył się gry na gitarze. Po śmierci ojca Krawczyk został jedynym żywicielem rodziny, podjął pracę jako goniec – w tym samym czasie skończył liceum wieczorowe i zdał maturę.

 

Jego ciężka sytuacja zmieniła się w roku 1963 roku, kiedy wraz z Marianem Lichtmanem, Sławomirem Kowalewskim i Jerzym Krzemińskim założył zespół bigbitowy Trubadurzy. Zespół szybko uzyskał popularność, stając się obok Czerwonych Gitar jednym z najbardziej rozpoznawalnych bandów tamtych czasów. Piosenka Trubadurów Przyjedź mamo na przysięgę otrzymała nagrodę w kategorii Debiut na Festiwalu w Opolu.

 

W 1973 Krawczyk zdecydował się na karierę solową, a rok później rozpoczął współpracę ze swoim przyszłym managerem - Andrzejem Kosmalą. W latach 70. występował wielokrotnie w Opolu, Sopocie, Zielonej Górze oraz za granicą. Koncertował m.in.: w NRD, Związku Radzieckim, Belgii, Holandii czy Francji. To właśnie z tego okresu znane są przeboje takie jak Parostatek czy Pogrążona we śnie Natalia. Podczas Festiwalu Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu otrzymał nagrodę Złotego Pierścienia oraz Nagrodę Ministra Obrony Narodowej z rąk Wojciecha Jaruzelskiego. W 1978 roku w Sopocie na 2. Międzynarodowym Festiwalu Interwizji wystąpił z utworem Jak minął dzień. Piosenka, mimo ogromnego potencjału, nie zyskała przychylności jury - nagrodę główną przyznano rosyjskiej piosenkarce Ałłi Pugaczowej. Krawczyk po przegranej usunął się z telewizji i radia oraz zdecydował się wyemigrować do Stanów Zjednoczonych, gdzie przez wiele lat pracował jako robotnik fizyczny i taksówkarz. Wieczorami występował w pubach w Chicago, Las Vegas i Indianapolis. Podczas pobytu w USA nagrał album pt. From a Different Place.

 

W 1985 zdecydował o powrocie do kraju i jeszcze w tym samym roku wydał płytę Wstaje nowy dzień, a w plebiscycie Panorama został ogłoszony Piosenkarzem roku. Jego ogromną popularność i dobrą passę przerwał poważny wypadek samochodowy w 1988. Rehabilitacja trwała kilka miesięcy. Na początku lat 90. wyruszył ponownie do Stanów Zjednoczonych, nawiązując współpracę z frimą Hallmark. Po kilku latach, za namową Niny Terentiew, powrócił do Polski. Zaczął nagrywać piosenki biesiadne, dance i disco polo, takie jak Zaufaj sercuPrzez jedną chwilę zapomnienia, Arrivederci moja dziewczyno.

 

W 2000 roku zdecydował się na współpracę z Goranem Bregoviciem, nagrywając wspólną płytę Daj mi drugie życie. Album jest najbardziej znany z takich przebojów jak Mój przyjacielu, Ojda Ojda czy Gdybyś była moja. W tym samym roku wystąpił dla papieża Jana Pawła II na Placu Świętego Piotra.

 

W roku 2002 Krawczyk wspólnie z Andrzejem Smolikiem wydał kolejny album Bo marzę i śnię, który pokrył się platyną. Hity jak Jestem sobą, Bo jesteś Ty, Chciałem być oraz Mijamy pochodzą właśnie z tego krążka. Wiosną 2004 nagrał kolejną płytę studyjną. Pierwszym singlem był utwór Lekarze dusz, który nagrał wraz z Muńkiem Staszczykiem. Zaprosił też do współpracy Jana Borysewicza, Adama Nowaka, Anię Dąbrowską, Andrzeja Smolika, Kasię Nosowską i Andrzeja Piasecznego. Z uwagi na to otrzymał nagrodę TVP Polonia. Na albumie znalazło się 12 kompozycji, w tym m.in. przebój Trudno tak, nagrany w duecie z Edytą Bartosiewicz. Singiel przez wiele miesięcy podbijał radiowe i telewizyjne listy przebojów.

 

Z okazji 45-lecia pracy artystycznej, w 2008 roku, stworzył specjalny, jubileuszowy koncert. W 2009 ukazał się album Warto żyć z udziałem wielu gwiazd. Album pokrył się złotem. W roku 2017 ukazała się jego płyta, zatytułowana Psalmy Dawidowe. Krawczyk został uhonorowany Złotym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis.

 

- Finiszując w biegu mego życia nie wypatruję jednak napisu meta. Jako człowiek wierzący wiem, że dla mnie nie ma mety, bo przede mną jest horyzont, w którego stronę zmierzam. Lecz będę walczył do ostatniego dźwięku, chyba, że od publiczności usłyszę: Panu już dziękujemy! Albo Bóg mój zaprosi mnie do swego niebiańskiego chóru. Zapewne skieruje mnie do sekcji polskiej, a tam spotkam tak wielu moich przyjaciół - w taki sposób Krawczyk skomentował swoją decyzję o zakończeniu kariery scenicznej w ubiegłym roku.

 

23 marca b.r. Krawczyk na swoich kontach w portalach społecznościowych poinformował, że trafił do szpitala - ze względu na COVID-19 - gdzie spędził dwa tygodnie. W sobotę 3 kwietnia na jego oficjalnym koncie pojawiła się informacja o powrocie piosenkarza do domu. 

 

Dwa dni później, 5 kwietnia 2021 roku, w poniedziałek Wielkanocny, menadżer artysty, Andrzej Kosmala poinformował o jego śmierci. 

 

 

źródło: życiorysy.info

 

Jakub Strzelczyk – Poinformowani.pl

Jakub Strzelczyk

Student Mechaniki i Budowy Maszyn na Uniwersytecie Morskim w Gdyni. Pasjonat muzyki, fotografii, geopolityki i ekonomii.