Premier League: Newcastle pokonał West Ham i oddala się od strefy spadkowej
Mari/Flickr/CC BY 2.0

Premier League: Newcastle pokonał West Ham i oddala się od strefy spadkowej

  • Dodał: Piotr Ziąbka
  • Data publikacji: 17.04.2021, 15:31

W meczu 32. kolejki rewelacja sezonu - West Ham mierzył się z Newcastle w wyjazdowym spotkaniu. Niespodziewanie to Sroki były górą w tej rywalizacji, ale Młoty nie poddały się po czerwonej kartce dla Craiga Dawsona i były w stanie postawić naprawdę trudne warunki.

 

Spotkanie rozpoczęło się bardzo spokojnie. Zdecydowanie częściej przy piłce byli podopieczni Davida Moyesa, ale głównie była to gra w środku pola i nie stwarzali sobie żadnych dogodnych okazji. West Ham starał się zaskoczyć rywali bardzo często grając dośrodkowaniami ze skrzydeł, ale ani Jesse Lingard, ani Jarrod Bowen nie byli w stanie w żaden sposób ich wykorzystać. Piłkarze Newcastle mieli nieco inny pomysł na forsowanie defensywy rywala, ale opierał się on głównie na Allanie Saint-Maximinie. Francuz brał udział w każdej akcji ofensywnej zespołu i dwukrotnie kończył te akcje strzałami, które jednak bez problemów bronił Łukasz Fabiański.

 

Prawdziwe emocje tego spotkania rozpoczęły się w 36. minucie. Wtedy po stracie w środku pola jednego z piłkarzy West Hamu Saint-Maximin popędził w kierunku bramki rywala. Próbował go jeszcze faulem zatrzymać Craig Dawson, za co po akcji został ukarany drugą żółtą kartką i wyleciał z boiska. Francuz swoją akcję zakończył w polu karnym, gdzie interweniował Łukasz Fabiański, ale piłka nieszczęśliwie odbiła się od Issy Diopa, który zanotował trafienie samobójcze. Zaledwie pięć minut później Sroki miały rzut rożny, po którym fatalny błąd popełnił Łukasz Fabiański. Polski bramkarz wypuścił piłkę z rąk, a do siatki skierował ją Joelinton, podwyższając na 2:0. Do przerwy nie mieliśmy już zbyt dużych emocji i piłkarze Newcastle schodzili na nią zadowoleni.

 

Po czerwonej kartce Dawsona West Ham nie chciał poświęcać swojego potencjału ofensywnego. Przeszli na grę trójką obrońców i starali się nadal prowadzić grę. To udawało im się też w drugiej części spotkania, a stworzyli sobie w niej kilka naprawdę dobrych sytuacji. Pierwszą, którą udało im się wykorzystać było dośrodkowanie Bowena z 73. minuty. Piłka była adresowana do Issy Diopa, który odkupił swoje winy za bramkę samobójczą i zdobył kontaktową. 

 

Zaledwie kilka akcji później po kolejnym dośrodkowaniu West Hamu bardzo nieodpowiedzialnie zachował się Cieran Clark, który odbił piłkę najpierw ręką, a dopiero potem głową. Sędzia Friend nie miał innego wyjścia, jak podyktowanie rzutu karnego. Do piłki podszedł Jesse Lingard, który trafił w słupek, ale piłka po odbiciu się od niego wpadła do bramki i mieliśmy remis.

 

Na odpowiedź rywali nie trzeba było długo czekać. Świetna akcja Calluma Wilsona, po której piłka dotarła do Murphyego zakończyła się celnym strzałem, jednak świetnie interweniował Łukasz Fabiański. Zaledwie minutę później do dośrodkowania w polu karnym West Hamu doszedł Joe Willock, który mocnym strzałem głową zdołał pokonać Fabiańskiego i ponownie wyprowadzić Sroki na prowadzenie. Młoty starały się jeszcze zaatakować, ale pomimo ośmiu doliczonych minut nie byli w stanie zdobyć wyrównującej bramki.

 

Newcastle - West Ham 3:2 (2:0)

Bramki: 36' Diop (sam.), 41' Joelinton, 83' Willock - 73' Diop, 78' Lingard (k.)

Newcastle: Dubravka - Murphy, Fernandez, Clark, Dummett, Ritchie - Longstaff (83' Willock), Shelvey, Almiron - Saint-Maximin (64' Wilson), Joelinton (98' Carroll)

West Ham: Fabiański - Diop, Dawson, Ogbonna - Coufal, Noble (75' Benrahma), Soucek, Johnson (95' Fredericks), Fornals - Bowen, Lingard (87' Lanzini)

Żółte kartki: 16' Shelvey, 96' Murphy - 12', 36' Dawson (x2)

Czerwona kartka: 36' Dawson

Sędzia: Kevin Friend

Piotr Ziąbka – Poinformowani.pl

Piotr Ziąbka

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu. 10 lat zawodowego pływania za mną. Prywatnie kibic piłki nożnej, koszykówki i skoków narciarskich.