PlusLiga: Skra rozgromiona! Verva Warszawa brązowym medalistą!
Biuro prasowe Verva Warszawa Orlen Paliwa

PlusLiga: Skra rozgromiona! Verva Warszawa brązowym medalistą!

  • Dodał: Agnieszka Nowak
  • Data publikacji: 21.04.2021, 19:08

Verva Warszawa Orlen Paliwa wygrała decydujące starcie o brązowy medal PlusLigi z PGE Skrą Bełchatów 0:3. Tym samym po raz pierwszy w historii stanęli na najniższym stopniu podium rodzimych rozgrywek. Mecz Vervy ze Skrą oficjalnie zakończył sezon 2020/2021 PlusLigi.

 

Mecz lepiej rozpoczęli warszawianie. Siatkarze Vervy od pierwszej piłki znakomicie grali blokiem, dzięki czemu szybko odskoczyli na trzy „oczka" – 3:6. Gospodarze popełniali natomiast proste błędy w ataku, a nieskończone akcje Dusana Petkovicia i Norberta Hubera sprawiły, że przewaga Vervy Warszawa wciąż rosła – 4:10. Podopieczni Andrei Anastasiego sprawili rywalom problemy także w przyjęciu. Odrzuceni od siatki bełchatowianie coraz częściej posyłali ataki w aut. W konsekwencji Michał Mieszko Gogol przy stanie 9:16 był zmuszony przeprowadzić rotacje w składzie. Podwójna zmiana w zespole Skry pozwoliła jednak tylko częściowo zniwelować straty – 16:21. Ostatecznie Verva wygrała pewnie po autowej zagrywce Mikołaja Sawickiego – 20:25.

 

W drugiej partii Stołeczni kontynuowali koncertową grę. Dwupunktowe prowadzenie dał Vervie udany blok Andrzeja Wrony na Mikołaju Sawickim – 1:3. Później w ataku pomylił się Milad Ebadipour, a Verva skrzętnie wykorzystywała każdy błąd rywali – 1:6. Niemoc w ataku dopadła siatkarzy Skry na dobre. Na domiar złego dla gospodarzy, ich gra nie wyglądała dobrze także w przyjęciu. Na półmetku przewagę warszawian do siedmiu „oczek" asem serwisowym zwiększył Bartosz Kwolek – 9:16. W końcówce podobnie jak w poprzedniej odsłonie Skra odrobiła kilka punktów straty, ale wysoka skuteczność ataku siatkarzy Vervy uniemożliwiła im wyrównanie – 16:19, 20:23. Piłkę setową dla swojego zespołu pewnym uderzeniem wywalczył Igor Grobelny – 20:24, a w kolejnej akcji efektownym blokiem został zablokowany Milad Ebadipour – 20:25.

 

Także trzecią odsłonę siatkarze Vervy rozpoczęli z wysokiego „C" – od punktowej zagrywki Bartosza Kwolka – 0:2. Prowadzenie warszawianie zwiększyli po nieudanym ataku Dusana Petkovicia na 2:5. Tym razem set był jednak wyrównany, a Skra utrzymywała kontakt z rywalem – 11:13. Wykorzystana kontra serbskiego atakującego pozwoliła gospodarzom wyrównać na 14:14. Niedługo potem as serwisowy Milada Ebadipoura w kolejnej akcji wyprowadził Skrę prowadzenie 15:14. Od tej pory gra toczyła się punkt za punkt. Dopiero w końcówce Verva odskoczyła na dwa „oczka" po udanej kontrze Bartosza Kwolka – 21:23. To właśnie przyjmujący Vervy zakończył spotkanie kolejnym asem – 23:25, a po spotkaniu został wybrany MVP.

 

 

PGE Skra Bełchatów – Verva Warszawa Orlen Paliwa  0:3 (20:25, 20:25, 23:25)