
Platforma Obywatelska przedstawiła nową doktrynę polityki zagranicznej - "Bezpieczna Polska"
- Data publikacji: 25.04.2021, 14:27
W sobotę (24.04) władze Platformy Obywatelskiej przedstawiły nowy program polityki zagranicznej, który nosi nazwę Bezpieczna Polska. Pomysły na zmianę polskiej polityki zagranicznej i dyplomacji przedstawiali przewodniczący partii Borys Budka oraz były minister spraw zagranicznych i obrony narodowej Radosław Sikorski.
Konferencja rozpoczęła się od przemówienia Borysa Budki, który odniósł się do pandemii COVID-19. - Dziś tym, co dotyka nas najbardziej, jest poczucie braku bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo jest filarem, na którym musimy odbudować wspólnotę. Przez pierwsze 25 lat po transformacji ustrojowej to właśnie polityka zagraniczna w sposób bezapelacyjnie zbliżający nas z Zachodem stanowiła podstawowy filar dobrobytu wszystkich Polaków - mówił Budka. Krytykował również obecną ekipę rządzącą - czy dzisiaj w Europie ktokolwiek zna nazwisko polskiego ministra spraw zagranicznych? - zapytał retorycznie. Odniósł się również do eskalacji konfliktu wokół Ukrainy oraz coraz bardziej agresywnej polityki Białorusi wobec swojego społeczeństwa, w tym prześladowań mniejszości polskiej na Białoruś, twierdząc, iż polska dyplomacja dzisiaj nie jest w stanie bronić swoich interesów ani swoich obywateli.- Polska zniknęła z międzynarodowej polityki, a nasz rząd skutecznie walczy z dalszą integracją Wspólnot Europejskich. W tym samym czasie polski prezydent zwleka z uznaniem zwycięstwa Joe Bidena w wyborach prezydenckich, a polski premier, w czasach gdy Rosja eskaluje konflikt na Ukrainie, buduje koalicję z otwarcie prorosyjskimi politykami ze sceny europejskiej - Orbanem i Salvinim - podkreślił Budka.
Nowa doktryna Platformy Obywatelskiej, nosząca nazwę Bezpieczna Polska, a oparta jest na trzech filarach - europejskim, transatlantyckim i wschodnim.
Europejski wymiar polityki zagranicznej ma dotyczyć odbudowy roli Polski w strukturach Unii Europejskiej oraz promocji europejskich wartości i dalszej integracji.
Transatlantycki wymiar doktryny polegać ma, zgodnie z zapowiedzią Borysa Budki, na przywróceniu sojuszniczych stosunków z nową administracją amerykańską. Przewodniczący PO podkreślił również, że Polska powinna aktywniej się angażować w strukturach instytucji transatlantyckich (NATO i UE), a także wspierać politykę multilateralizmu.
Wschodni wymiar odnosi się do przywrócenia fundamentalnej roli Polski w kontekście europejskiej polityki wschodniej, w tym europejskiej polityki sąsiedztwa. Współpraca z Ukrainą powinna stanowić podstawowy cel tego filaru, a wsparcie białoruskiego społeczeństwa w kontekście demokratycznych zmian musi być priorytetowym zadaniem polskiej dyplomacji.
Po wstępnym omówieniu doktryny Borys Budka zaprosił do zabrania głosu byłego ministra obrony narodowej i spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Swój monolog rozpoczął od przypomnienia procedury planowania Strategii Bezpieczeństwa Narodowego. - Należy odpowiedzieć na 4 główne pytania - gdzie jesteśmy, co chcemy osiągnąć, jakimi środkami i z kim - wymienił Sikorski. Po przywołaniu teoretycznej koncepcji były szef MSZ odniósł się do strategii przyjętej przez obecny rząd. Wymienił cztery podstawowe cele, które były stawiane przez polityków Prawa i Sprawiedliwości w roku 2015: reintegracja stosunków z Unią Europejską poprzez zawarcie strategicznej współpracy z Wielką Brytanią, sojusz z USA, promocja koncepcji Trójmorza poprzez odstraszanie Rosji i równoważenie Niemiec, a także odbudowę wizerunku Polski poprzez aktywizację dyplomacji publicznej. - Po 6 latach rządów Zjednoczonej Prawicy możemy ocenić stopień realizacji tych projektów - oświadczył Sikorski, chcąc skonfrontować te koncepcje ze stanem rzeczywistym.
- Sojusz z Wielką Brytanią upadł - wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej spowodowało, że jedynym polskim partnerem na scenie europejskiej są autokratyczne Węgry. Sojusz z USA przekształcił się w wasalny stosunek wobec byłego prezydenta Donalda Trumpa, minęły 102 dni od wyboru nowego prezydenta, który wciąż nie znalazł chwili, by zadzwonić do prezydenta strategicznego partnera w Europie. Celem koncepcji Trójmorza miało być powstrzymywanie Rosji - ale premier Morawiecki zamierza stworzyć koalicję z Viktorem Orbanem i Mateo Salvinim, politykami otwarcie prorosyjskimi. Polityka historyczna sprowadza się do stworzenia filmu Smoleńsk, mającego ocenę 1,1/10 w popularnym serwisie IMDb - rozliczał partię rządzącą były minister.
- W światowym rankingu swobody prasy Polska spadła z 18 miejsca na 64. W światowym rankingu percepcji korupcji - z miejsca 29 na 45. Freedom House przyznał Polsce najmniejszą notę od dekady, powodując spadek ze zbioru demokracji do zbioru pół-demokracji. W rankingu The Economist Polska spadła na 50 miejsce, tracąc 10 miejsc względem roku 2014 - wymieniał Sikorski.
Po wymienieniu tych informacji polityk Platformy Obywatelskiej zaprezentował 3 strategiczne cele, które są fundamentem nowej doktryny. Pierwszym celem jest powrót do grupy mającej realne wpływy na politykę Unii Europejskiej. - Lepiej zintegrowana Unia to nie zagrożenie, to narzędzie do obrony naszych interesów. To najlepsza recepta, którą Polska ma - oświadczył Sikorski. Drugim celem jest współkierowanie polityką wschodnią Unii Europejskiej, gdyż wzrost gospodarczy oraz prodemokratyczne dążenia wschodnich społeczeństw automatycznie zwiększają poczucie bezpieczeństwa Polski. Trzecim celem ma być wejście Polski do grupy G20. - Wejście do grupy najbogatszych państw świata jest realizacją marzeń pokoleń Polaków - podsumował były szef MSZ i MON.
Na konferencji zostało także zaprezentowanych siedem kroków, które powinny zostać podjęte po to, by czołowe państwa Zachodu ponownie uwierzyły, że Polska może być wiarygodnym partnerem na arenie międzynarodowej:
- eliminacja wszystkich naruszeń praworządności oraz naruszeń prawa europejskiego, wytypowanych przez instytucje Unii Europejskiej;
- rozwój Europejskiej Wspólnoty Obronnej - zwiększenie funduszów na obronę, a także powołanie legionu europejskiego, składającego się z ochotników, a podlegającym bezpośrednio instytucjom unijnym;
- odbudowa znaczenia zmarginalizowanego Trójkąta Weimarskiego;
- dołączenie do mechanizmu prokuratury europejskiej, tropiącej oszustwa związane z alokacją funduszy europejskich;
- nasilenie współpracy z państwami Partnerstwa Wschodniego - Ukrainą, Mołdawią i Gruzją. Ponowne uzyskanie statusu rzecznika państw wschodnich, wprowadzającego ich do europejskiej rodziny;
- przywrócenie Nagrody Solidarności dla wybitnych działaczy na rzecz ochrony demokracji i wolności;
- przywrócenie konstytucyjnej roli ministra spraw zagranicznych jako koordynatora polityki zagranicznej oraz przywrócenie profesjonalizmu polskiej dyplomacji.
Po przemówieniu Radosława Sikorskiego głos zabrał poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Siemoniak, który rozpoczął dyskusję z obecnymi na spotkaniu ekspertami - generałem Radosławem Kujawą, byłym Szefem Służby Wywiadu Wojskowego, Beatą Stelmach, byłą podsekretarz stanu w MSZ oraz dr hab. Dorotą Heidrich z Wydziału Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego.