Żużel: niespodzianka w Ostrowie, kolejna porażka Tarnowa (podsumowanie 4. kolejki eWinner 1. Ligi)

Mecze czwartej rundy padły łupem drużyn z Gdańska, Krosna, Łodzi oraz Gniezna. Największą niespodzianką jest z pewnością porażka Arged Malesa Ostrów Wielkopolski na domowym obiekcie. Zapraszamy na relację z minionego weekendu w eWinner 1. Lidze.

 

Osłabiona Polonia nie dała rady - podsumowanie meczu Zdunek Wybrzeże Gdańsk - Abramczyk Polonia Bydgoszcz 50:40

Zdunek Wybrzeże przystąpiła do tego meczu rozgoryczona remisem na domowym obiekcie z ROWem Rybnik. Ze składu drużyny wypadł Michał Gruchalski, a w jego miejsce pojawił się Lukas Fienhage dla którego był to debiut w rozgrywkach eWinner 1. Ligi Żużlowej. W barwach Abramczyk Polonii zabrakło Adriana Gały, który po bardzo groźnie wyglądającym upadku spowodowanym przez Piotra Protasiewicza W ćwierćfinale IMP został przewieziony do szpitala. Jak podała Abramczyk Polonia - zawodnik jest mocno poobijany, w związku z czym zdecydowano się nie wystawiać go do składu na ten mecz. Jego miejsce w składzie zajął Damian Stalkowski, który był jednak od samego początku zmieniany przez jeżdżącego pod numerem ósmym Braydena McGuinessa.
Wybrzeże, choć wygrało dziesięcioma punktami to z pewnością nie mogą powiedzieć, że kontrolowali ten mecz. W pierwszym biegu duet Pieszczek-Jamróg został pokonany w stosunku 5:1 i to oni początkowo musieli gonić wynik. Na prowadzenie wyszli po czwartym wyścigu, ale przez długi czas różnica oscylowała między czterema a ośmioma punktami. Bydgoszczanie bardzo dobrze radzili sobie w osłabieniu i pozostawali w kontakcie z rywalem bardzo długo, bo dopiero w trzynastym wyścigu po raz pierwszy gdańszczanie odskoczyli na bezpieczną przewagę, która dała im wygraną w meczu. Przed biegami nominowanymi było bowiem już 45:33, ale w dwóch ostatnich startach udało im się urwać jeszcze dwa punkty i ostateczny wymiar porażki to 50:40.

 

Bieg po biegu:
1. D. Bellego, W. Tarasienko, K. Pieszczek, J. Jamróg 1:5 (1:5)
2. P. Gryszpiński, A. Szczotka, N. Bartoch, H. Gąsior (D) 5:1 (6:6)
3. W. Kułakow, G. Zengota, A. Lyager, L. Fienhage 3:3 (9:9)
4. R. Jensen, P. Gryszpiński, N. Bartoch, McGuiness (T) 5:1 (14:10)
5. D. Bellego, J. Jamróg, L. Fienhage, B. McGuiness 3:3 (17:13)
6. W. Tarasienko, W. Kułakow, G. Zengota, A. Szczotka (W) 2:4 (19:17)
7. K. Pieszczek, A. Lyager, R. Jensen, Gąsior (T), 4:2 (23:19)
8. W. Kułakow, D. Bellego, P. Gryszpiński, B. McGuiness 4:2 (27:21)
9. K. Pieszczek, G. Zengota, R. Jensen, W. Tarasienko (W) 4:2 (31:23)
10. A. Lyager, L. Fienhage, N. Bartoch, J. Jamróg (D) 2:4 (33:27)
11. K. Pieszczek, D. Bellego, L. Fienhage, W. Tarasienko (W) 4:2 (37:29)
12. G. Zengota, J. Jamróg, A. Szczotka, N. Bartoch 3:3 (40:32)
13. W. Kułakow, R. Jensen, D. Bellego, A. Lyager 5:1 (45:33)
14. W. Tarasienko, R. Jensen, G. Zengota, J. Jamróg 2:4 (47:37)
15. W. Kułakow, D. Bellego, W. Tarasienko, K. Pieszczek 3:3 (50:40)

 

Wilki wyszarpały dwa punkty - podsumowanie meczu Arged Malesa Ostrów Wielkopolski - Cellfast Wilki Krosno 44:46

Kilka chwil po zakończeniu meczu w Gdańsku ruszyły zawody w Ostrowie Wielkopolskim, gdzie Arged Malesa Ostrów mierzył się z Cellfast Wilkami Krosno. Drużyna z Podkarpacia po wysokiej porażce z ROWem Rybnik nie próżnowała i przed tym spotkaniem wypożyczyła Vaclava Milika oraz Tobiasza Musielaka.
Wzmocnione Wilki nie były już tą samą drużyną co w Rybniku i potrafili zagrozić rywalom. Pierwsza seria co prawda zdecydowanie padła łupem Ostrovii, która po czterech biegach prowadziła 16:8. W drugiej serii goście postawili się już zdecydowanie bardziej i przewaga wzrosła o zaledwie dwa punkty. Od trzeciej serii zaczęła się jednak już dominacja krośnian. Cellfast Wilki wygrali indywidualnie osiem kolejnych biegów. Przed ostatnim wyścigiem było już 43:41, a w piętnastym biegu liderzy - Lebiediew i Musielak zdecydowanie lepiej rozegrali pierwszy łuk. Ostrowianie na początku przeszkodzili sobie nawzajem. Później Walase próbował gonić Musielaka, ale bezskutecznie i w efekcie to Cellfast Wilki zwyciężyły mecz 46:44.

 

Bieg po biegu:

1. N. Klindt, T. Musielak, G. Walasek, V. Milik 4:2 (4:2)
2. J. Krawczyk, S. Szostak, B. Curzytek, A. Rydlewski (U) 5:1 (9:3)
3. O. Berntzon, P. Hansen, A. Lebiediew, Mat. Szczepaniak (U) 5:1 (14:4)
4. P. Wojdyło, T. Gapiński, J. Janik, J. Krawczyk (U) 2:4 (16:8)
5. G. Walasek, P. Hansen, T. Musielak, P. Wojdyło 5:1 (21:9)
6. V. Milik, Mat. Szczepaniak, S. Szostak, O. Berntzon (W) 1:5 (22:14)
7. T. Gapiński, A. Lebiediew, N. Klindt, B. Curzytek 4:2 (26:16)
8. T. Musielak, O. Berntzon, P. Wojdyło, J. Krawczyk (D) 2:4 (28:20)
9. V. Milik, N. Klindt, Mat. Szczepaniak, T. Gapiński 2:4 (30:24)
10. A. Lebiediew, P. Hansen, G. Walasek, J. Janik 3:3 (33:27)
11. T. Musielak, P. Hansen, N. Klindt, V. Milik 3:3 (36:30)
12. Mat. Szczepaniak, G. Walasek, S. Szostak, B. Curzytek 3:3 (39:33)
13. A. Lebiediew, T. Musielak, T. Gapiński, O. Berntzon 1:5 (40:38)
14. Mat. Szczepaniak, T. Gapiński, P. Hansen, V. Milik 3:3 (43:41)
15. A. Lebiediew, T. Musielak, G. Walasek, N. Klindt 1:5 (44:46)

 

Kurtz dał zwycięstwo gospodarzom - podsumowanie meczu Orzeł Łódź - ROW Rybnik 45:43

Spotkanie w Łodzi to był z pewnością najciekawiej zapowiadający się mecz tego weekendu. Drugi wicemistrz eWinner 1. Ligi mierzył się ze spadkowiczem z PGE Ekstraligi. Faworytem spotkania byli goście, którzy potrafili w osłabieniu zremisować ze Zdunek Wybrzeżem. Dla Orła było to drugie spotkanie w tym sezonie zarówno w lidze jak i na domowym obiekcie.

Większość meczu była zdecydowanie korzystniejsza dla gości, choć w drugim biegu jeden z podstawowych juniorów drużyny - Przemysław Giera został odwieziony do szpitala i rybniczanie musieli radzić sobie bez tego młodzieżowca. ROW Rybnik od początku aż do końca trzeciej serii startów prowadził. Przełomowy okazał się jedenasty wyścig. W nim na tor upadł Rune Holta. Norweg z polskim paszportem został wykluczony z powtórki biegu, a para Nowak-Kurtz przywiozła za swoimi plecami Kacpra Gomólskiego. Dzięki temu gospodarze po raz pierwszy wyszli na prowadzenie, a później nie oddali go już do samego końca.

 

Bieg po biegu:
1. W. Trofimow, K. Gomólski, M. Nowak, N. Kościuch (W) 1:5 (1:5)
2. M. Dul, M. Tudzież, P. Giera (W), J. Sroka (W) 3:2 (4:7)
3. M. Jepsen Jensen, B. Kurtz, A. Łoktajew, S. Łogaczew 3:3 (7:10)
4. R. Holta, L. Becker, M. Tudzież, J. Sroka 2:4 (9:14)
5. B. Kurtz, N. Kościuch, R. Holta, W. Trofimow 5:1 (14:15)
6. A. Łoktajew, S. Łogaczew, K. Gomólski, M. Dul 3:3 (17:18)
7. M. Jepsen Jensen, M. Nowak, L. Becker, P. Giera (-) 3:3 (20:21)
8. R. Holta, W. Trofimow, A. Łoktajew, J. Sroka 1:5 (21:26)
9. L. Becker, M. Nowak, K. Gomólski, S. Łogaczew 5:1 (26:27)
10. M. Jepsen Jensen, B. Kurtz, N. Kościuch, M. Tudzież 3:3 (29:30)
11. M. Nowak, B. Kurtz, K. Gomólski, R. Holta (W) 5:1 (34:31)
12. S. Łogaczew, N. Kościuch, M. Dul (W), P. Giera (-) 2:3 (36:34)
13. A. Łoktajew, M. Jepsen Jensen, W. Trofimow, L. Becker 3:3 (39:37)
14. A. Łoktajew, W. Trofimow, S. Łogaczew, N. Kościuch (U) 3:3 (42:40)
15. B. Kurtz, R. Holta, M. Jepsen Jensen, M. Nowak 3:3 (45:43)

 

Kapitalny Tungate to za mało na równy Start - podsumowanie meczu Unia Tarnów - Aforti Start Gniezno (42:48)

To spotkanie szczególnie ważne dla Unii Tarnów, która przegrała swoje trzy pierwsze spotkania spotkania i ich sytuacja w tabeli była bardzo zła. Jak powiedział dla unia.tarnów.pl Artur Mroczka przed tym spotkaniem -Musimy stanąć na głowie, żeby wygrać ten mecz, a rywalem była przecież drużyna, która jest wymieniana w gronie tych, które mają walczyć o play off. Dla Aforti Startu był to jednak dopiero pierwszy mecz w sezonie, więc zawodnicy mogli nie być jeszcze dograni ze sprzętem.

Od początku meczu było widać, że dla tarnowskiej ekipy spotkanie będzie bardzo trudne. Aforti Start zwyciężył w pierwszym wyścigu, a później dorzucili jeszcze kilka punktów do przewagi. Po siedmiu biegach było już 16:26, a nie najlepiej w mecz wszedł lider gospodarzy - Rohan Tungate, który po dwóch seriach miał zaledwie jeden punkt w dodatku zdobyty na juniorze. W ósmym biegu było już jednak widać, że poszedł w dobrą stronę z ustawieniami. Sztab szkoleniowy tarnowian nie zawahał się ani chwili i natychmiast zgłosili rezerwę taktyczną. Alexandra Woentina zmienił wspomniany wczęśniej Australijczyk. Tarnowianie wygrali ten wyścig i był to moment, gdy ruszyli w pogoń za zespołem z Gniezna. Ta gonitwa za wynikiem trwała jednak krótko, bo już na początku czwartej serii Gnieźnianie znowu odskoczyli na sześć punktów przewagi, a jedną z przyczyn takiego obrotu spraw było dotknięcie taśmy przez Ernesta Kozę. Przed biegami nominowanymi było 37:41 i wiele wskazywało na to, że Gniezno wybroni się przed Unią. W czternastym wyścigu drużyna z Wielkopolski dopięła swego i wygrywając wyścig 4:2 wyszli na sześciopunktową przewagę. Spotkanie zakończyło się wynikiem 42:48.  

 

Bieg po biegu:
1. M. Jabłoński, K. Nilsson, P. Kildemand, A. Mroczka 2:4 (2:4)
2. D. Rempała, M. Czapla, M. Studziński, P. Konieczny 3:3 (5:7)
3. E. Koza, F. Jakobsen, O. Fajfer, R. Tungate 3:3 (8:10)
4. T. Lahti, A. Woentin, P. Konieczny, M. Studziński 3:3 (11:13)
5. T. Lahti, M. Jabłoński, E. Koza, A. Mroczka 1:5 (12:18)
6. F. Jakobsen, P. Kildemand, R. Tungate, D. Rempała 1:5 (13:23)
7. O. Fajfer, K. Nilsson, A. Woentin, M. Czapla 3:3 (16:26)
8. R. Tungate, M. Jabłoński, T. Lahti, P. Konieczny 3:3 (19:29)
9. R. Tungate, P. Kildemand, K. Nilsson, F. Jakobsen (W) 4:2 (23:31)
10. A. Mroczka, E. Koza, O. Fajfer, M. Studziński 5:1 (28:32)
11. P. Kildemand, K. Nilsson, T. Lahti, P. Konieczny 2:4 (30:36)
12. A. Mroczka, F. Jakobsen, M. Czapla, D. Rempała 3:3 (33:39)
13. R. Tungate, O. Fajfer, A. Woentin, M. Jabłoński 4:2 (37:41)
14. O. Fajfer, E. Koza, F. Jakobsen, A. Mroczka 2:4 (39:45)
15. R. Tungate, P. Kildemand, T. Lahti, K. Nilsson 3:3 (42:48)

 

 

TABELA EWINNER 1. LIGI ŻUŻLOWEJ