Bundesliga: hit kolejki na remis
Ungry Young Man/Flickr

Bundesliga: hit kolejki na remis

  • Dodał: Paweł Klecha
  • Data publikacji: 16.05.2021, 22:25

W niedzielny wieczór w hicie 33. kolejki Bundesligi zmierzyli się ze sobą RB Lipsk i Vlf Wolfsburg. Po czterech bramkach i wielu emocjach, mecz zakończył się wynikiem remisowym - zadowalającym obie drużyny.

 

Po 32 meczach zespoły te zajmowały drugie i trzecie miejsce w ligowej tabeli. Drużyna z Lipska miała już zapewniony występ w przyszłym sezonie w Lidze Mistrzów, czego nie można było powiedzieć o "Wilkach". Wciąż musiały one walczyć o pierwszą czwórkę z Borussią Dortmund i Eintrachtem Frankfurt. "Orły" sensacyjnie jednak przegrały dzień wcześniej z Schalke (3:4), przez co nawet przy porażce Wolfsburga miały nikłą szansę na miejsce premiowane grą w Champions League. Potrzebowałyby do tego o wiele lepszego bilansu bramkowego. Mimo wszystko piłkarze Wolfsburga nie mogli czuć się w pełni bezpiecznie, a broniące pozycji wicelidera RB Lipsk nie zamierzało tanio sprzedać skóry.

 

Ledwo co zaczęła się pierwsza połowa, a już w 6. minucie do stuprocentowej szansy doszedł Ridle Baku. Dostał on mijające obronę podanie i miał sytuację "sam na sam" z bramkarzem. Niemiec źle wymierzył jednak strzał i piłka minęła słupek o paręnaście centymetrów. Od tamtej akcji goście w pełni przejęli inicjatywę, co poskutkowało ich wyjściem na prowadzenie w 12. minucie. Wspaniałym golem popisał się Maximilian Philipp, który na skraju pola karnego otrzymał silne podanie od Maximiliana Arnolda, przyjął futbolówkę, podbijając ją przy okazji i soczystym uderzeniem "zerwał pajęczynę" w bramce Petera Gulacsi'ego. Później gra się wyrównała, ale i tak to Wolfsburg w 25 minucie był bliski podwyższenia prowadzenia. Kontratak, po którym Wout Weghorst trafił jedynie w słupek bramki Gulacsi'ego, rozpoczął się od odważnego wybiegnięcia Koena Casteelsa z własnego pola karnego na 25. metr. Belg zatrzymał tym groźny atak Lipska, wybijając przy okazji piłkę idealnie pod nogi Baku, który po "podaniu" przeprowadził wcześniej wspomniany kontratak. Chwilę po tym do dwóch groźnych sytuacji doszli gospodarze. Za pierwszym razem swoimi umiejętnościami wykazał się bramkarz "Wilków", natomiast za drugim, to Kevin Mbabu w ostatnim momencie zablokował strzał Yussufa Poulsena. Przed końcem pierwszej połowy "Wilkom" udało się jeszcze podwyższyć prowadzenie. Po stracie piłki przez obrońców Lipska, piłkarze Wolfsburga szybko przedostali się pod pole karne gospodarzy. Tam Philipp, wybiegając przed Konate do dośrodkowania Baku, dołożył nogę do futbolówki i strzelił swojego drugiego w tym meczu gola.

 

Dosyć szybko po wznowieniu gry przyszło nam oglądać kolejną bramkę. Gola kontaktowego w 51. minucie zdobyli gospodarze, za sprawą Justina Kluiverta, który po otrzymaniu fantastycznego podania od Sabitzera, zabawił się w polu karnym z całą formacją defensywną "Wilków" i uderzył praktycznie na "pustaka". Mieliśmy już 2:1 dla gości i ewidentnie poddenerwowany, żądny bramek Lipsk. Przez długi czas nie widzieliśmy piłkarzy Wolfsburga na połowie rywali. Gospodarze wyszli na drugą połowę niezwykle zmotywowani by odwrócić losy tego spotkania, co było bardzo widoczne na murawie. W 66. minucie Lipsk był blisko wyrównania - w bliźniaczo podobnym stylu, co przy pierwszym golu. Tym razem jednak Kluivert gorzej przyjął sobie piłkę, co pozwoliło Casteelsowi udanie interweniować. W 77. minucie, wspomagając się VAR'em, sędzia pokazał na jedenasty metr pola karnego gości, po faulu Paulo Otavio na Amadou Haidarze. Do piłki podszedł Sabitzer i pewnie umieścił piłkę w siatce, doprowadzając do remisu. Piłkarze z Lipska dokonali już "comeback'u", lecz to im nie wystarczało. Naciskali dalej na swoich rywali, próbując zdobyć w tym meczu trzy punkty. Nawet dodane aż pięć minut nie pomogło im w tym jednak i spotkanie zakończyło się zadowalającym wszystkich wynikiem 2:2.

 

Po tym meczu, na jedną kolejkę przed końcem aktualnej kampanii, "Wilki" zapewniły sobie już grę w przyszłym sezonie Ligi Mistrzów i pozostało im walczyć z BVB o trzecie miejsce w tabeli Bundesligi. Piłkarze RB Lipsk natomiast mogą spać spokojnie, wiedząc, że na pewną są już wicemistrzami Niemiec.

 

Lipsk - Wolfsburg 2:2 (0:2)

Bramki: 51' Kluivert, 78' Sabitzer (k.) - 12' Philipp, 45+1' Philipp

Lipsk: Gulacsi - Klostermann , Konate (63' Upamecano), Orban, Henrichs (46' Angelino), Sabitzer, Forsberg (87' Kampl), Laimer (46' Haidara) - Kluivert (70' Hee-Chan), Poulsen, Nkunku

Wolfsburg: Casteels - Otavio, Brooks, Lacroix, Mbabu – Gerhardt, Arnold, Philipp (79' Guilavogui), Schlanger, Baku (89' Roussillon) – Weghorst 

Żółte kartki: 20' Henrichs, 36' Konate, 45' Sabitzer - 52' Mbabu, 60' Arnold, 86' Baku

Sędzia: Felix Zwayer

Paweł Klecha – Poinformowani.pl

Paweł Klecha

Student Finansów i Rachunkowości na Uniwersytecie Ekonomicznym we Wrocławiu. Zajarany tak samo w finansach, jak i w sporcie. Głównie piłka nożna, skoki narciarskie i tenis, ale nie zamykam się na żadną dyscyplinę, szczególnie jeśli dobrze radzi sobie w niej reprezentant naszego kraju :D