Ligue 1: bezbarwne Lille OSC traci cenne punkty
- Dodał: Hubert Dondalski
- Data publikacji: 16.05.2021, 22:52
Końcówka sezonu Ligue1 w dalszym ciągu trzyma w napięciu. Wszystko ze względu na walkę o mistrzostwo Francji pomiędzy Lille OSC, a PSG. Ci pierwsi rozgrywali dzisiejszego wieczoru spotkanie na własnym stadionie z AS Saint-Etienne. Po dość bezbarwnym i nieporywającym spotkaniu wynik wskazywał remis bezbramkowy.
Spotkanie na Stade Pierre-Mauroy ze spokojem rozpoczęli gospodarze, którzy chcieli wygrać to spotkanie za wszelką cenę. W końcu na szali leżało Mistrzostwo Francji. O dziwo to ekipa gości oddała pierwszy groźny strzał w tym spotkaniu w 8. minucie za sprawą uderzenia Khazriego. Co ciekawe, to drużyna prowadzona przez Claude Puela prowadziła grę i zgrabnie niwelowała ofensywne zamiary gospodarzy.
Pierwsze 20. minut spotkania było bardzo spokojne, żeby nie powiedzieć nudne. Obie drużyny poznawały siebie i swoje zamiary i spokojnie planowały każdy następny atak. W tych atakach natomiast brakowało tego magicznego pierwiastka piłki nożnej. Pierwsza groźna sytuacja gospodarzy miała miejsce w 35. minucie. Araujo ruszył wściekle środkiem pola, dograł przed polem karnym do Yilmaza, ten odegrał swojemu koledze z drużyny, ale Brazylijczyk przestrzelił. Do końca pierwszej połowy żadna z drużyn nie zagroziła poważnie swoim rywalom.
Druga połowa zaczęła się znacznie lepiej od poprzedniej. Obie drużyny skonstruowały groźne sytuacje i były bliskie wbicia futbolówki do siatki. Niestety dla widowiska, były to jedyne ciekawe akcje w ciągu pierwszego kwadransu drugiej połowy. Ekipie gospodarzy nie pomagał również fakt, że ich rywale urządzili sobie niemałe polowanie na nogi i grali dość brutalnie.
Z biegiem czasu to Les Dogues przejmowali coraz większą inicjatywę i częściej znajdowali się na połowie podopiecznych Claude Puela. Jednakże za każdym razem brakowało ostatniego podania, które otworzyłoby drogę do bramki Greena. Dodatkowo boisko opuścił Abi, który nabawił się kontuzji, a przez brak dostępnych zmian ASSE musiało grać w osłabieniu. To też wykorzystywali gospodarze, którzy mieli doskonałą okazję na objęcie prowadzenia i zgarnięcia trzech punktów, ale Yazici trafił tylko w słupek. To była najlepsza i zarazem ostatnia sytuacja w tym spotkaniu.
Lille OSC znacznie utrudniło sobie sytuacje związaną z mistrzostwem Francji. Za tydzień będą grali na wyjeździe z Angers i będą musieli wygrać ten mecz, jeżeli chcą sięgnąć po trofeum.
Lille OSC - AS Saint-Etienne 0:0 (0:0)
Lille OSC: Maignan - Celik, Fonte, Botman, Mandava (89' Bradaric) - Araujo (63' Ikone), Andre (63' Xexa), Soumare, Bamba (63' Sanches) - David (77' Yazici), Yilmaz
AS Saint-Etienne: Green - Debuchy (81' Moueffek), Sow, Kolodziejczak, Trauco - Nordin (62' Abi), Camara, Neyou (81' Youssouf), Bouanga - Khazri (71' Gouarna-Douath), Hamouma (62' Aouchiche)
Żółte kartki: 26' Andre - 21' Neyou, 47' Khazri
Sędzia: Jerome Brisard
Hubert Dondalski
Student dziennikarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Od dziesięciu lat w toksycznym związku z Arsenalem. Fanatyk esportu.