
Beskidy: turyści zabrali wilka napotkanego na szlaku. Myśleli, że to pies
- Dodał: Katarzyna Maciejowska
- Data publikacji: 27.05.2021, 16:28
W ubiegłą niedzielę (23.05) turyści przechadzający się po szlaku w Beskidzie Żywieckim napotkali młodego wilka. Jako że zwierzę przypominało z wyglądu szczenię w typie owczarka niemieckiego, wędrowcy postanowili je ze sobą zabrać.
Sabina Nowak ze Stowarzyszenia dla Natury Wilk uważa, że spłoszona odgłosami wydawanymi przez ludzi wilczyca mogła przenosić młode i jednego z nich upuścić w panice.
Turyści byli przekonani, że nie jest to dzikie zwierzę – z opisu ich relacji wynika, że zobaczyli sporego psa, który upuścił szczenię niedaleko nich. Postanowili się nim zaopiekować i zabrać go do lekarza weterynarii.
Nie winimy osób, które chciały mu pomóc i zabrały go do lekarza weterynarii. To co dla nas, mających ponad 20. letnie doświadczenie w badaniach nad wilkami, jest oczywiste, nie musi takie być dla przypadkowego turysty. Prosimy zatem wszystkich, którzy byli na miejscu zdarzenia, lub udostępnili nasz post, żeby ostrzegli znajomych, że wiosna i lato to okres wychowu młodych przez wilki i rysie. Każdy puszczony luzem pies, hałaśliwy motocykl crossowy lub quad jest dla nich zagrożeniem, bo może skłonić ich spanikowane matki do przenosin młodych - napisali na Facebooku pracownicy Stowarzyszenia dla Natury Wilk.
Obecnie wilczek jest pod opieką środka rehabilitacji dzikich zwierząt. Pracownicy stowarzyszenia powiedzieli, że po odkarmieniu szczeniaka mają zamiar zwrócić go jego rodzinie.
Źródło: Facebook

Katarzyna Maciejowska
Kulturoznawczyni i medioznawca z wykształcenia, ilustratorka z zamiłowania. Nie lubię radykalizmu i braku obiektywizmu. Wielbicielka psów, roślin, muzyki elektronicznej i pierogów ruskich.