
Emmanuel Macron odwiedził Rwandę
- Dodał: Daniel Kucharz
- Data publikacji: 30.05.2021, 12:23
W ostatnich dniach doszło do spotkania pomiędzy Emanuelem Macronem a przywódcą Rwandy, Paulem Kagame. Analitycy i obserwatorzy twierdzą, że wizyta prezydenta Francji w Rwandzie pokazała gotowość obu państw do kontynuowania procesu pojednania i utrzymania obustronnych relacji między państwami.
Francuski przywódca zakończył w piątek (28.05) podróż do Kraju Tysiąca Wzgórz, w którym spotkał się ze swoim rwandyjskim odpowiednikiem, zainaugurował francuskie centrum kulturowe w Kigali, a także odwiedził ośrodek szkolenia i doskonalenia zawodowego na północy kraju - Zintegrowane Regionalne Centrum Politechniki.
Oprócz tematów rozwojowych, politycy podjęli rozmowę na temat roli Francji w ludobójstwie, do którego doszło w Rwandzie w 1994 r. Wizyta Macrona nastąpiła po opublikowaniu dwóch raportów szczegółowo opisujących udział Francuzów w masakrze sprzed ćwierć wieku. W raportach możemy wyczytać, że francuscy urzędnicy zbroili, doradzali, szkolili i chronili rząd rwandyjski, nie zważając na zaangażowanie reżimu Juvenala Habyarimany, ówczesnego prezydenta Rwandy, w dehumanizacje, a finalnie w wymordowanie prawie miliona Tutsi i umiarkowanych Hutu.
Prezydent Francji już w pierwszych godzinach swojego pobytu udał się do Centrum Pamięci Ofiar Ludobójstwa, miejsca pochówku ok. 250 tys. ofiar genocydu, gdzie uznał odpowiedzialność Francji za tragiczne wydarzenia, które dotknęły Kraj Tysiąca Wzgórz w połowie lat 90. Warto jednak zaznaczyć, że w swoim przemówieniu Macron ani razu nie przeprosił Rwandyjczyków, za co został skrytykowany m.in. przez szefa organizacji patronackich ocalonych z ludobójstwa w Rwandzie, Egide Nkurangi. Wagę tego problemu umniejszył sam Kagame, który stwierdził, że słowa francuskiego przywódcy były czymś cenniejszym niż przeprosiny, ponieważ były prawdą.
W ramach procesu pojednania Macron wyznaczył nowego ambasadora w Rwandzie i obiecał, że Francja zintensyfikuje swoje starania w procesie poszukiwania i postawienia przed sądem rwandyjskich uciekinierów, którzy byli zaangażowani w działania ludobójcze.
Zeno Mutimura, były dyplomata z Rwandy, określił wizytę prezydenta Macrona jako wyraźny krok do przodu w relacjach pomiędzy obiema nacjami. Wyraził przy tym przekonanie, że stosunki francusko - rwandyjskie zmierzają w odpowiednim kierunku i opierają się na wspólnych interesach politycznych, a co za tym idzie, otwierają furtkę do kontynuowania współpracy międzypaństwowej.
Źródło: aa.com.tr
