Łódź: myślał, że napadanie po wyjściu z więzienia jest bezkarne
- Dodał: Karol Truszkowski
- Data publikacji: 30.06.2021, 11:23
Łódzcy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kilkanaście godzin wcześniej opuścił zakład karny. Dokonał on rozboju, gdyż był przekonany, że przez 24 godziny po wyjściu na wolność jest się nietykalnym.
46-letni mężczyzna cieszył się wolnością zaledwie 13 godzin. W nocy z 24 na 25 czerwca, po spędzeniu 5 lat w więzieniu, zaatakował 19-latka na ul. Radwańskiej - groził mu śmiercią, a także odebrał telefon i słuchawki. Ofiara natychmiast wezwała służby, a te rozpoczęły poszukiwania.
Już po 20 minutach agresora namierzono na skrzyżowaniu z al. Politechniki. Funkcjonariuszom tłumaczył, iż był pewien, że w ciągu doby od wyjścia z więzienia można popełnić przestępstwo i nie ponieść za to konsekwencji.
Teraz, w warunkach multirecydywy, grozi mu 18 lat więzienia. Trafił tymczasowo na 3 miesiące do aresztu z zarzutem rozboju.
Źródło: Dziennik Łódzki

Karol Truszkowski
Miłośnik geografii, historii XX wieku, ciężkiej muzyki i japońskiej popkultury. Absolwent Wydziału Geografii i Studiów Regionalnych Uniwersytetu Warszawskiego.