Siatkówka - Olimpijskie dwunastki: reprezentacja Rosji

Rozgrzała kibiców siatkówki Liga Narodów, ale teraz jest chwila czasu na odpoczynek i przygotowania do igrzysk olimpijskich w Tokio, więc pora na kolejną część cyklu „Olimpijskie dwunastki” w ramach których zaprezentujemy każdą reprezentację, która pojawi się w stolicy Japonii. Dziś pora na jednego z faworytów, czyli Rosjan.

Droga do Tokio

Rosjanie, jako jeden z najlepszych zespołów świata, nie miał zbyt trudnej przeprawy w walce o grę w stolicy Japonii. Jak inne czołowe reprezentacje świata, tak i „Sborna” kwalifikację wywalczyła podczas turnieju interkontynentalnego. Mając dodatkowy atut w postaci gospodarza – turniej odbywał się w hali Sibur Arena w Sankt Petersburgu, gospodarze bez straty seta ograli Meksyk (25:15, 25:11, 25:17), Kubę (25:18, 26:24, 27:25) oraz Iran (25:19, 25:23, 25:23). Filarami tamtej reprezentacji byli Dmitrij Muserski, Viktor Połetajew czy też Maksym Michajłow. W Tokio raczej nie będzie inaczej.

Olimpijska historia

Rosjanie to jedna z najlepszych siatkarskich nacji na świecie, więc od początku istnienia siatkówki na igrzyskach olimpijskich notowała kapitalne wyniki. Początkowo startując pod szyldem Związku Radzieckiego, zdobywała medale na każdych zawodach tej rangi, w których startowała. Od 1964 do 1988 roku ZSRR zdobyło trzy złote i dwa srebrne medale. W Los Angeles nie było ekipy komunistycznego kraju, więc tam krążkami dzielili się inni. Gdy w Rosji zmienił się ustrój, wyniki przestały być tak oszałamiające. Rosja na pierwszy medal po zmianie ustroju czekała aż do 2000 roku, gdy przegrała w finale z Jugosławią. W 2004 i 2008 roku sił i woli walki wystarczyło na brąz, ale wszystko zrekompensował 2012 rok. Ten fantastyczny finał pozostanie w naszej pamięci na długo. Prowadząca 2:0 Brazylia, powracająca do meczu Rosja, Dmitrij Muserski przestawiony na prawy atak przez Władimira Aleknę. Te wszystkie okoliczności pozwoliły „Sbornej” doprowadzić do tie-breaka i tam wygrać 15:7. Manewr Alekny i jego taktyka na tamten mecz w podręcznikach siatkarskich pozostaną na lata. Na ostatnich igrzyskach w Rio tak kolorowo już nie było. Rosja była w półfinale, ale tam przegrała 0:3 z Brazylią, by później po tie-breaku ulec Amerykanom.

Szanse reprezentacji Rosji w Tokio

Trwa spór w świecie siatkarskim – czy lepiej zaczynać od trudniejszej grupy i dopiero w fazie pucharowej dostać cięższych rywali, czy wręcz odwrotnie – trafiać od razu na tuzów światowej siatkówki, a później mieć „łatwiejszą” przeprawę. Jeśli rosyjscy siatkarze są zwolennikami drugiej teorii, to pewnie się cieszą. W grupie będą musieli zmierzyć się z takimi zespołami jak Brazylia, Francja, USA i Argentyna. Trudniejszej drogi nie można sobie wyobrazić. Jeśli jednak uda się ją przejść, w fazie pucharowej może być trochę łatwiej. My na Rosjan będziemy chcieli zapewne trafić jak najpóźniej, bo z tą reprezentacją nigdy się łatwo nie gra, choć na zakończonej niedawno Lidze Narodów podopieczni Siergieja Werbowa nie mieli szans w meczu z Biało-Czerwonymi i ulegli 0:3. Jakie są szanse Rosjan w Tokio na medal? Jeśli będą przygotowani w 100%, mogą powalczyć nawet o złoto.

I gdy ten artykuł był już przygotowany do publikacji, okazało się, że trzeba zmienić optykę widzenia występu Rosjan. To z racji tego, że w świat popłynęła informacja, iż gwiazda tej reprezentacji - Dmitrij Muserski z powodu urazu stawu łokciowego w stolicy Japonii nie zagra, a to olbrzymie osłabienie dla mistrzów olimpijskich z 2012 roku. 

Terminarz rosyjskich siatkarzy podczas igrzysk olimpijskich w Tokio

24 lipca, 7:20*: Argentyna - Rosja

26 lipca, 04:05*: Stany Zjednoczone – Rosja

28 lipca, 14:45*: Brazylia - Rosja

30 lipca, 14:45*: Rosja - Francja

1 sierpnia, 07:20*: Rosja - Tunezja

*godziny czasu polskiego