
Indie: protesty po gwałcie i zabiciu 9-latki
- Dodał: Iga Mahjoob
- Data publikacji: 04.08.2021, 21:27
Rodzina twierdzi, że dziewczynka została zgwałcona zbiorowo i zamordowana przez hinduskiego duchownego i jego współpracowników w New Delhi, stolicy kraju. Do zdarzenia doszło w niedzielę (01.08).
Dziewczynka poszła po wodę pitną z dystrybutora wody w krematorium. Tam miała zostać zgwałcona i zabita przez 4 mężczyzn. Rodzice zostali poinformowani, że dziecko zmarło na skutek porażenia prądem podczas napełniania zbiornika.
- Matce powiedziano, że jeśli zgłosi śmierć na policję, lekarze przeprowadzający sekcję zwłok usuną narządy jej córki i sprzedadzą je - poinformował Ingit Pratap Singh, komisarz policji w południowo-zachodnim Delhi.
Makabryczne zdarzenie wywołało w środę (04.08) kolejny dzień protestów. Setki demonstrantów wyszło na ulice, trzymając transparenty z napisem Oddaj sprawiedliwość małej dziewczynce i domagając się kary śmierci dla czterech mężczyzn oskarżonych o przestępstwo.
200-milionowa społeczność Dalitów, do której należy rodzina 9-latki, od dawna boryka się z dyskryminacją i nadużyciami w Indiach, a liczba ataków wzrosła od początku pandemii COVID-19.
Przedstawiciele policji twierdzą, że aresztowano czterech oskarżonych i wszczęto oficjalne dochodzenie.
Indie są uważane za jedno z najniebezpieczniejszych państw dla kobiet. Dane Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z zeszłego roku mówią, że w kraju co 15 minut gwałcona jest kobieta. Raport opublikowany przez Narodowy Ruch Dalitów na rzecz Sprawiedliwości (NDMJ) we wrześniu ubiegłego roku mówi, iż w latach 2009-2018 zgłoszono blisko 400 tysięcy przypadków przemocy, co stanowi 6-procentowy wzrost w porównaniu z poprzednią dekadą.