Etiopia: ponad 200 ofiar aktów przemocy etnicznej w zachodniej części kraju

  • Dodał: Marek Pawlas
  • Data publikacji: 26.08.2021, 21:11

Etiopska Komisja Praw Człowieka (EHRC) poinformowała w zeszłym tygodniu, że ponad 210 osób zostało zabitych w ciągu kilku dni walk w regionie Oromii. Według doniesień grupa rebeliantów zabiła 150 osób, a 60 innych zginęło w atakach odwetowych.

 

Świadkowie wskazali na powiązania bandytów z Armią Wyzwolenia Oromo (OLA). Grupa rebeliantów przybyła po wycofaniu się sił bezpieczeństwa z Gida-Kirimu. W wyniku rozruchów kobiety i dzieci zmuszone były do ucieczki na sąsiednie terytoria. Dalszy exodus ludności cywilnej został spotęgowany przez ataki odwetowe. Na chwilę obecną nie ustalono, kto był odpowiedzialny za akty zemsty.

 

Lokalne raporty i źródła podają, że początkowy atak był wymierzony w etnicznych Amharów. Podobne zdarzenia miały miejsce w przeszłości. Rzecznik rebeliantów, Odaa Tarbii, przekazał za pośrednictwem Twittera, że takie doniesienia są „rażącym zniekształceniem faktów”.

 

 

OLA została w maju tego roku uznana przez ustawodawców za organizację terrorystyczną obok Ludowego Frontu Wyzwolenia Tigray (TPLF), którego siły walczą na północy Etiopii od listopada. Rząd oskarżył OLA o masakrowanie ludności cywilnej w dwóch największych regionach kraju: Oromii oraz Amharze. W marcu, w wyniku starć z udziałem dwóch grup etnicznych, w ciągu kilku dni zginęło ponad 300 osób.

 

Prawdopodobnie liczebność OLA jest niewielka. Organizacja zerwała stosunki z Frontem Wyzwolenia Oromo, partią opozycyjną, która spędziła lata na wygnaniu, ale pozwolono jej wrócić do Etiopii po objęciu urzędu przez premiera Abiya Ahmeda w 2018 roku. Na początku tego miesiąca OLA i TPLF ogłosiły, że osiągnęły porozumienie w sprawie wspólnej walki z siłami Abiya i jego sojusznikami. Rząd potępił pakt jako „destrukcyjny sojusz” między dwiema grupami dążącymi do destabilizacji kraju.

 

Północna Etiopia dręczona jest konfliktami od listopada, kiedy Abiy, laureat Pokojowej Nagrody Nobla z 2019 roku, wysłał wojska do Tigray, aby obalić TPLF. Według niego ruch ten był odpowiedzią na ataki TPLF na obozy armii federalnej. Dziewięć miesięcy później konflikt przyciągnął siły z całej Etiopii i rozprzestrzenił się na sąsiednie regiony, Afar i Amhary.

 

Źródło: Al Jazeera
Marek Pawlas – Poinformowani.pl

Marek Pawlas

Z wykształcenia mgr inż. budownictwa, z zamiłowania technologiczny geek i gamer. Obywatel świata, miłośnik kotów.