
Hodował owce na terenie nieruchomości w Warszawie - kasacja RPO na korzyść obwinionego
- Dodał: Beata Pożarycka-Pamuła
- Data publikacji: 09.09.2021, 11:36
Mieszkaniec stolicy został obwiniony o to, że wbrew zakazowi hodował owce na posesji w Warszawie. Sąd ukarał go grzywną w trybie nakazowym, czyli bez wysłuchania obwinionego i świadków, mimo że tryb taki można zastosować wyłącznie w przypadku braku jakichkolwiek wątpliwości.
Grzywną 100 zł ukarano mężczyznę za hodowlę dwóch owiec na posesji w Warszawie. Posesja położona jest jednak nie w centrum, a na peryferiach miasta, a owce, zdaniem mężczyzny, nie były przez niego hodowane, a jedynie przechowywane.
Zgodnie z regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie m.st. Warszawy - koniowate, bydło, jeleniowate, świnie i owce nie mogą być utrzymywane na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej, jeżeli odległość od granic osiedli mieszkaniowych jest mniejsza niż 1000 m.
Materiał dowodowy sprawy nie wskazywał, żeby sprawdzano odległości posesji od granic osiedli mieszkaniowych. Co więcej, w sprawie nie przesłuchano sąsiadów. Zdaniem RPO zastosowanie w tym przypadku trybu nakazowego, zastrzeżonego do najbardziej oczywistych przypadków, stanowiło nadużycie prawa. Rzecznik złożył kasację, która została rozpoznana na korzyść obwinionego.