
Chiny potępiają pakt bezpieczeństwa podpisany przez USA, Wielką Brytanię i Australię
- Dodał: Karol Gąsienica
- Data publikacji: 16.09.2021, 22:12
Chińskie władze skrytykowały nowy pakt w dziedzinie bezpieczeństwa zawarty przez premierów Australii oraz Wielkiej Brytanii, a także prezydenta Stanów Zjednoczonych, Joe Bidena. Rzecznik chińskiego MSZ określił nowy sojusz jako wyjątkowo nieodpowiedzialny.
Nowy sojusz, którego zawarcie w środę (15.09) ogłosili Joe Biden, Boris Johnson oraz Scott Morrison, wywołał wśród przywódców światowych mocarstw prawdziwe poruszenie. Najostrzej zareagowały władze w Pekinie, ponieważ pakt ma prawdopodobnie na celu przeciwdziałanie agresywnej polityce Chin w regionie Indo-Pacyfiku. Rzecznik chińskiego ministerstwa spraw zagranicznych, Zhao Lijian, powiedział, że sojusz grozi zniszczeniem pokoju w regionie [...] i intensyfikacją wyścigu zbrojeń. Lijian dodał także, że za zawarciem opisywanego porozumienia stoi przestarzała mentalność z czasów zimnej wojny.
Dzięki trójstronnemu paktowi Australijczycy będą w stanie budować okręty podwodne z napędem atomowym, które są znacznie szybsze i trudniejsze do wykrycia, a także mogą pozostawać w zanurzeniu przez wiele miesięcy. We wspólnym oświadczeniu trzech przywódców państw-sygnatariuszy Chiny nie zostały bezpośrednio nazwane zagrożeniem, jednak odnoszono się do regionalnych problemów bezpieczeństwa, które w ostatnim czasie miały znacznie wzrosnąć.
To historyczna szansa dla trzech narodów, mających podobnie myślących sojuszników i partnerów, aby chronić wspólne wartości oraz promować bezpieczeństwo i dobrobyt w regionie Indo-Pacyfiku - możemy przeczytać we wspólnym oświadczeniu.
Sojusz najprawdopodobniej ma pomóc w przeciwdziałaniu rosnącej sile Chin w tym regionie świata. Stany Zjednoczone zawarły już co najmniej kilka porozumień z władzami państw leżących w regionie Indo-Pacyfiku, których założenia pośrednio wymierzone są w chińskie interesy.
Nie tylko jednak władze w Pekinie są niezadowolone z takiego obrotu spraw. W związku z nowymi możliwościami, które daje Australijczykom opisywany pakt, zerwali oni umowę na budowę okrętów podwodnych z Francją, która warta była kilkadziesiąt miliardów dolarów. - To naprawdę cios w plecy - powiedział w wywiadzie francuski minister spraw zagranicznych, Jean-Yves Le Drian.
Premier Australii, Scott Morrison, zapowiedział, że spotka się z szefami rządów Indii oraz Japonii, pozostałych sojuszników w tym regionie, w celu wyjaśnienia dokładnych założeń nowego paktu. Podobny ruch zapowiedział także Joe Biden.