F1: Sensacja na torze w Sochi! Lando Norris z PP
- Dodał: Tomasz Bill
- Data publikacji: 25.09.2021, 15:18
Ulewny deszcz nad torem w Sochi zmusił organizatorów wyścigu do odwołania trzeciej sesji treningowej. Pogoda na szczęście nie pokrzyżowała sobotniego harmonogramu i kierowcy dostali zielone światło do wzięcia udziału w kwalifikacjach do niedzielnego wyścigu. Nic jednak nie wskazywało na tak ogromne niespodzianki podczas sobotnich kwalifikacji!
Piątkowe treningi przebiegły pod dyktando ekipy Mercedesa. Podczas obydwu sesji najlepszy czas uzyskał Valtteri Bottas, któremu ewidentnie tor w Sochi bardzo odpowiada. Dla przypomnienia Fin triumfował na Autodromie Sochi w ubiegłym roku oraz w 2017. Wszystko jednak stanęło na głowie, gdy zegar na torze pokazał 0:00 i kierowcy kończyli swoje pomiarowe przejazdy.
O godzinie 15 czasu lokalnego (w Polsce godz. 14) pojawiło się okno pogodowe i nic nie wskazywało, by kwalifikacje miały się nie odbyć lub znacznie opóźnić.
Q1
Czerwone światło w alei serwisowej, ale do wyjazdu na tor zrobił się sznur bolidów. Większość kierowców zdecydowała się na komplet opon przejściowych. Wyjątek stanowił Fernando Alonso, który jako jedyny pojawił się na torze na pełnych deszczówkach. Po pierwszych okrążeniach pomiarowych na czele Pierre Gasly, tuż za nim Carlos Sainz. Trzeci wynik czasowy odnotował Lando Norris. W dość niebezpiecznej sytuacji pojawił się Antonio Giovinazzi, który „wykręcił piruet” i o mały włos nie spowodował kolizji z czujnie jadącym Charlesem Leclerciem. Max Verstappen po przejechaniu jednego okrążenia zjechał do alei serwisowej i zakończył udział w kwalifikacjach. Dla przypomnienia w bolidzie Verstappena wymieniona została jednostka napędowa, co zgodnie z przepisami zmusza Holendra do startu z końca stawki w niedzielnym wyścigu.
Na 8 minut przed końcem Q1 najlepszy czas odnotował Lewis Hamilton, drugi jego zespołowy kolega Valtteri Bottas. Pierre Gasly potwierdził tylko swoją świetna dyspozycję w ten weekend i wykręcił trzeci czas, tracąc 1,239 sek do drugiego z Mercedesów. 5 minut do końca i „pod kreską” znaleźli się kierowcy Alfy Romeo, zespołu Haas i Max Verstappen, który już zakończył rywalizację. Sergio Perez wykręcił w międzyczasie najlepszy czas na przesychającym jeszcze torze. Do końca Q1 obyło się bez większych niespodzianek, choć za jedną można uznać czwarty czas w wykonaniu Sebastiana Vettela. Najszybszy ostatecznie Lewis Hamilton.
Do kolejnej sesji kwalifikacyjnej nie załapali się Kimi Raikkonen, Mick Schumacher, Antonio Giovinazzi, oraz Nikita Mazepin.
Q2
W drugiej części kwalifikacji tor był zdecydowanie suchszy, co przełożyło się na wyniki czasów poszczególnych kierowców. W dalszym ciągu Vettelowi udało się utrzymać świetne tempo. Na czele tabeli czasów okrążeń bez zmian, dwa Mercedesy nieprzerwanie najszybsze na Autodrom Sochi. Charles Leclerc dopiero na tym etapie zakończył swój udział w kwalifikacjach i podobnie jak Max Verstappen wystartuje z końca stawki. Powód dokładnie ten sam co w przypadku kierowcy Red Bulla.
Minutę przed końcem kierowcy dostarczyli nam sporo emocji. Wszyscy zaczęli poprawiać swoje czasy i nie obyło się bez ogromnych niespodzianek. Jedną z nich sprawił Fernando Alonso, który wykręcił trzeci czas. Pierre Gasly pomimo świetnych treningów i Q1 w jego wykonaniu odpadł z 12 czasem. Do Q3 nie zameldowali się również, pomimo świetnego początku, Sebastian Vettel, Yuki Tsunoda oraz Nicholas Latifi. Do ostatnich sekund zagrożonym kierowcą był również Daniel Ricciardo, który ostatecznie zameldował się w Q3 z 8. czasem.
Q3
Po pierwszy pomiarowych okrążeniach, z rekordami w dwóch sektorach, najlepszy czas zanotował Lewis Hamilton. Tuż za nim ze stratą 0,656 sek Lando Norris, który dosłownie wcisnął się pomiędzy kierowców Mercedesa.
W międzyczasie w alei serwisowej pojawił się George Russell, którego zjazd poprzedzony był komunikatem: „Przygotujcie slicki”. Przyszłoroczny kierowca Mercedesa i partner Lewisa Hamiltona jako pierwszy odważył się na taki krok i ponownie na tor wyjechał na miękkiej mieszance opon. W jego ślad poszli kolejni kierowcy. Niektórzy mogli mówić o pechu, jak chociażby 7-krotny mistrz świata, Lewis Hamilton, który przy zjeździe do alei serwisowej uderzył w bandę i uszkodził przednie skrzydło w swoim bolidzie.
W praktyce okazało się, że czasy na oponach przeznaczonych na suchą nawierzchnię wcale nie są lepsze. A jednak! Sensacja na torze w Sochi! Pole Position zdobył Lando Norris, tuż za nim Carlos Sainz, a z trzeciego miejsca w niedzielnym wyścigu wystartuje … George Russell!
Byliśmy świadkami nieprawdopodobnego widowiska i emocji w sobotnie popołudnie. Niezapomniany moment dla Brytyjczyka z McLarena. Nic nie zapowiadało takiego obrotu spraw, aż tu nagle będziemy świadkami niesamowitej walki w niedzielę.
Start GP Rosji już jutro o godzinie 14.
TOP 10
|
https://www.formula1.com/en/results.html/2021/races/1077/russia/qualifying.html
Tomasz Bill
Na co dzień jestem właścicielem agencji językowej Alfa Lingua. O sobie mówię, że jestem naczelnym wodzem kreatywności i językowych sukcesów oraz "weekendowym" dziennikarzem. Zawodowo zajmuję się nie tylko prowadzeniem szkoleń czy tłumaczeniami, ale przede wszystkim pomagam rozwijać marki osobiste oraz firmy poprzez storytelling. Moją pasją jest rozwój osobisty, w dość szerokim zakresie, motoryzacja i sporty motorowe oraz nauka języków obcych. Jestem istnym Germanofilem i wszystko co ma w nazwie "niemiecki" przyprawia mnie o gęsią skórkę. W wolnym czasie trenuję boks, czytam naprawdę od groma książek i spędzam aktywnie czas z najbliższymi.