Przedstawiciele MON oskarżają Białoruś o kolejne prowokacje na granicy
Faderproduction/pixabay.com

Przedstawiciele MON oskarżają Białoruś o kolejne prowokacje na granicy

  • Data publikacji: 05.11.2021, 14:50

Ministerstwo Obrony Narodowej Polski po raz kolejny oskarża stronę białoruską o prowokacje na granicy. W napisanym dzisiaj (5.11) poście na Twitterze przedstawiciele MON poinformowali o tym, że białoruski żołnierz próbował oddać strzał z pistoletu sygnałowego.

 

 

Przedstawiciele MON dodali, że pięciu uzbrojonych Białorusinów będących 100 metrów od granicy próbowało zniszczyć ogrodzenie. Podczas tych czynności krzyczeli, że zaczną strzelać do polskich żołnierzy. Kiedy na miejsce przybyły wezwane wcześniej posiłki, to uzbrojeni mężczyźni odeszli.

 

W białoruskim Narodowym Komitecie Ochrony Granic nazwano oświadczenie strony polskiej nieprawdziwym.

 

- To właśnie ze strony polskiej widoczne jest stałe zwiększanie napięcia na granicy. Przedstawiciele MON tak naprawdę sami są prowokatorami - powiedział przedstawiciel Komitetu, Anton Byczkowski.

 

To nie pierwszy przypadek, kiedy strona polska oskarża stronę białoruską o prowokacje, bowiem 3 listopada przedstawiciele MON wydali oświadczenie, z którego wynikało, że na granicy z Białorusią, niedaleko ogrodzenia, polscy żołnierze natknęli się na grupę migrantów liczącą 250 osób. Mówiło się, że ochraniający ich białoruscy żołnierze grozili polskim wojskowym otworzeniem ognia w ich kierunku. W nocy z 1 na 2 listopada miało miejsce rzekome przekroczenie granicy z terytorium Białorusi niezidentyfikowanych, uzbrojonych osób w umundurowaniu, które władze białoruskie zdążyły już zdementować.

 

Źródło: news.zerkalo.io