
Kryzys na granicy: sytuacja się uspokoiła. Migranci rozbili obozowiska
- Dodał: Karol Gąsienica
- Data publikacji: 09.11.2021, 00:45
Po całodniowej eskalacji napięcia na polsko-białoruskiej granicy, spowodowanej próbą masowego sforsowania zabezpieczeń granicznych przez duże grupy migrantów, sytuacja się uspokoiła. Według polskich władz, w tej chwili przy granicy z Polską znajduje się 3-4 tysiące migrantów, którzy rozbili obozowiska.
Nad ranem (08.11) białoruskie służby zgromadziły na polsko-białoruskiej granicy duże grupy migrantów, którzy mieli zamiar masowo sforsować polskie zapory graniczne i dostać się na terytorium Polski. W związku z tą sytuacją w Warszawie odbyło się posiedzenie sztabu kryzysowego, a w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego doszło do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z premierem, ministrami i szefami służb.
W związku z kryzysową sytuacją na granicy, dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej podniosło alert gotowości dla żołnierzy tej jednostki. Niedługo po tym komunikacie poinformowano, że żołnierze dwóch batalionów zostali wezwani do swoich jednostek w trybie alarmowym.
Według informacji przekazywanych przez polskie władze, na granicy stacjonuje teraz około 12 tysięcy polskich żołnierzy, którzy wspierają w działaniach straż graniczną, a także funkcjonariuszy policji. Podczas dzisiejszego, największego natężenia działań na granicy, migranci zniszczyli część płotu granicznego.
W pewnym momencie pojawiły się także doniesienia o odgłosach, przypominających strzały. Białoruskie służby, a za nimi prorządowe media, natychmiast przekazały, że odgłosy pochodzą ze strony polskiej, jednak według niezależnych źródeł, również ze strony migrantów, to białoruscy funkcjonariusze wystrzelili w powietrze ze swoich karabinów, aby przestraszyć tych obcokrajowców, którzy chcieli wrócić w głąb Białorusi. Warto dodać, że według doniesień niezależnych dziennikarzy, białoruskie służby, oprócz doprowadzania migrantów pod granicę, nie pozwalają im także zawrócić.
Przedstawiciele Straży Granicznej przekazali, że w związku z sytuacją na granicy od wtorku (09.11), od godziny 7:00 zawieszony zostanie ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy.
Na zaistniałą sytuację zareagowali już przedstawiciele amerykańskich władz, a także Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego, potępiając wykorzystywanie migrantów przez reżim Aleksandra Łukaszenki jako taktyki hybrydowej w celu osiągania własnych celów.
Aktualnie sytuacja na granicy stosunkowo się uspokoiła, migranci rozbili obozowiska, a polskie służby czekają na rozwój wydarzeń.