
Premier o udziale Turcji w przerzucie migrantów na Białoruś
- Dodał: Karolina Koźlak
- Data publikacji: 10.11.2021, 09:10
We wtorek (9.11) w trakcie specjalnego posiedzenia Sejmu w sprawie sytuacji na granicy z Białorusią premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że jest zawiedziony postawą władz tureckich.
Premier, odpowiadając na pytanie posła Macieja Gduli o Turcję, który zwrócił uwagę na udział tego kraju w organizowaniu przerzutu migrantów do Mińska, stwierdził, że jest świadomy tych działań.
- Jeszcze miesiąc, dwa temu wydawało się, że Turcja chce blisko z nami współpracować [...] Widzimy te działania o charakterze pełnej synchronizacji - działań tureckich z Białorusią i Rosją. Niepokoi nas to. Nie podoba nam się to. Nasza pomoc przy gaszeniu pożarów, nasza pomoc przy promocji przemysłu turystycznego niestety okazały się przysługą jednostronną [...] - powiedział premier Mateusz Morawiecki podczas posiedzenia Sejmu.
Według dziennikarzy z niemieckiego dziennika Bild, w ciągu ostatnich 6 tygodni przez Białoruś przybyło do Niemiec ponad 6 tys. migrantów, a osoby pomagające w przemycie tych osób działają według białoruskiego planu ataku na Unię Europejską mającego związek z sankcjami UE wobec reżimu Łukaszenki, który popierają między innymi prezydenci Turcji i Rosji. Władimir Putin i Recep Tayyip Erdogan według mediów zapewniają wsparcie logistyczne, które umożliwia jak najszybsze przedostanie się migrantów do Mińska. Kilku berlińskich urzędników potwierdziło, że przedstawiciele rosyjskich linii lotniczych Aerofłot i tureckich Turkish Airlines w decydującym stopniu przyczyniają się do lotniczego przemytu migrantów na Białoruś.
- Na lotnisku w Mińsku obowiązuje zimowy rozkład lotów od zeszłego tygodnia do końca marca. Organizowanych jest 57 lotów tygodniowo na Bliski Wschód, w tym w egzotyczne miejsca, takie jak Erbil w północnym Iraku, Damaszek w spustoszonej wojną domową Syrii czy Ras Al Khaimah w Emiratach Arabskich - poinformowano w dzienniku Bild.
Według raportu samoloty linii Turkish Airlines latają 2 razy dziennie ze Stambułu do Mińska, a Aerofłot ma 4 loty dziennie z Moskwy do tego samego miejsca docelowego.
Natomiast według dziennikarzy z dziennika Welt w niedalekiej przyszłości loty z Bliskiego Wschodu mogą być obsługiwane przez pięć innych lotnisk na Białorusi. Przekształciłyby się z krajowych w międzynarodowe. Jeden z nich znajduje się w Grodnie, zaledwie 20 kilometrów od polskiej granicy.
Należy wspomnieć, że w 2019 roku miał miejsce pierwszy masowy przerzut migrantów z Turcji od czasu zawarcia w 2016 roku porozumienia między Unią Europejską a Turcją w sprawie kryzysu migracyjnego. Wówczas, w sierpniu, około 650 osób dotarło na Lesbos z tureckiego wybrzeża w ciągu jednego dnia. Po 2 tygodniach w Lesbos było już 1929 osób z Turcji. Natomiast w marcu 2020 roku prezydent Turcji oskarżył greckie siły bezpieczeństwa o nazistowską taktykę przeciwko migrantom na granicy, a także rozstrzelanie 4 osób, wzywając tym samym greckie władze do przepuszczenia migrantów przez swoje terytorium w celu przedostania się ich do bogatszych krajów w Europie Zachodniej.
Źródła: Bild, Welt, remonews.com

Karolina Koźlak
Studentka kryminalistyki i nauk sądowych, inżynier zootechniki, copywriter i pasjonatka tanatologii.