Tajlandia: bunt w więzieniu. Osadzeni domagają się lepszej opieki medycznej dla osób chorych na COVID-19

W piątek (17.12) tajscy urzędnicy poinformowali, że około 400 osadzonych w więzieniu Krabi wzięło udział w buncie, domagając się lepszej opieki medycznej dla osób zakażonych wirusem SARS-CoV-2. 

Według ministra sprawiedliwości Somsaka Thepsutina więźniowie rozpoczęli bunt w czwartek (16.12) w nocy. Osadzeni między innymi zniszczyli wyposażenie w celach oraz wzniecili kilka pożarów. Trzech więźniów próbowało wspiąć się na mur obiektu, ale zostali zranieni gumowymi kulami przez służby. W tłumieniu zamieszek brało udział około 300 funkcjonariuszy policji i pracowników ochrony. 

Osadzeni domagają się między innymi przetransportowania zakażonych osób do placówek medycznych. Po całonocnych negocjacjach gubernator prowincji Puthipung Sirimat zgodził się na przewiezienie 14 osób z poważnymi objawami COVID-19 do szpitala. 

Gubernator przekazał, że po przywróceniu porządku w obiekcie personel medyczny dostarczył do więzienia testy na obecność wirusa SARS-CoV-2. Około 200 osadzonych otrzymało wynik dodatni. W obiekcie przebywało wówczas 2423 więźniów.

Mimo negocjacji, osadzeni ponownie zbuntowali się w piątek (17.12) około godziny 17:00 czasu lokalnego. Podpalono między innymi budynek gospodarczy, a więźniowie uzbroili się w noże oraz patyki. Pożar ugaszono około godziny 19:20. Komendant więzienia Jaroon Nakkaew przekazał, że 31 przywódców zamieszek zostało spacyfikowanych i przetransportowanych do innych placówek Przeniesiono także około 400 innych uczestników buntu. 14 osadzonych zostało zranionych gumowymi kulami. 

Źródła: ABC News, Madichon Online