Shuai Peng wycofuje zarzuty o molestowanie seksualne

Chińska tenisistka Shuai Peng zaprzeczyła, że kiedykolwiek była molestowana seksualnie. Twierdzi, że jej listopadowy wpis w mediach społecznościowych, który oskarżał byłego wicepremiera Chińskiej Republiki Ludowej, został źle zrozumiany.

Na początku listopada była liderka światowego rankingu deblistek zamieściła post w chińskim serwisie internetowym Weibo, w którym oskarżyła Zhanga Gaolię o molestowanie seksualne. Niedługo po publikacji wpis został usunięty, a ona sama zniknęła z przestrzeni publicznej, co wywołało duże zaniepokojenie wśród społeczności tenisowej i organizacji praw człowieka. Władze Women’s Tennis Association (WTA), organizacji tenisowej nadzorującej kobiece rozgrywki, odwołały nawet wszystkie turnieje w Chinach na czas nieokreślony.

W niedzielę (19.12) dziennikarze Lianhe Zaobao, singapurskiej gazety chińskojęzycznej, opublikowali wywiad z Shuai Peng, który udało im się przeprowadzić podczas imprezy promocyjnej Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

- Przede wszystkim chcę podkreślić coś, co jest dla mnie bardzo ważne. Nigdy nie powiedziałam ani nie napisałam, że ktoś mnie molestował seksualnie. Wiem, że jest wiele nieporozumień w tej kwestii. Jeśli chodzi o post na Weibo, to jest to moja prywatna sprawa - powiedziała Peng reporterowi gazety.

Zaprzecza również doniesieniom mówiącym o tym, że jest monitorowana i przebywa w areszcie domowym. - Dlaczego ktoś miałby mnie monitorować? Zawsze byłam wolna - powiedziała. Twierdzi, że nie podróżuje i nie bierze udziału w zawodach z powodu pandemii, ale nadal będzie uczestniczyć w meczach. Była to pierwsza publiczna wypowiedź chińskiej tenisistki w tej sprawie przed kamerą.

Dla wielu urzędników i ekspertów zajmujących się prawami człowieka, ten wywiad i wycofanie zarzutów przez Peng wywołały tylko dalsze podejrzenia. Przedstawiciele organizacji WTA ponownie wezwali do przeprowadzenia śledztwa.

Dobrze było zobaczyć Shuai Peng w miejscu publicznym. Jak konsekwentnie stwierdzamy, ten wywiad nie łagodzi ani nie rozwiązują znaczących obaw WTA dotyczących jej dobrego samopoczucia i zdolności do komunikowania się bez cenzury i przymusu. Pozostajemy nieugięci w naszym apelu o pełne, uczciwe i przejrzyste śledztwo, w sprawie jej zarzutu napaści na tle seksualnym, który wzbudził nasze obawy - napisali w oświadczeniu przedstawiciele WTA.

Shuai Peng zwyciężyła w 23 turniejach WTA w grze podwójnej, w tym w dwóch wielkoszlemowych: French Open i Wimbledonie. Dwa tytuły wywalczyła także w grze pojedynczej.

Źródło: The Guardian/AP News/Sky News