Włochy: uratowano Polkę więzioną w skrzynce na owoce
- Dodał: Łukasz Bok
- Data publikacji: 30.08.2018, 15:43
Włoska policja aresztowała mężczyznę, który przez 2 tygodnie na swojej plantacji przetrzymywał w skrzynce na owoce 44-letnią Polkę - jego pracownicę, z którą miał romans.
W pobliżu autostrady, na wysokości miejscowości Sommacampagna koło Werony, pracownicy koszący trawę usłyszeli wołanie o pomoc z pobliskiej plantacji. Głos dochodził z jednej ze skrzynek na owoce o objętości około 1 metra sześciennego. Zaskoczeni mężczyźni wezwali policję, która przybyła na miejsce i uwolniła przerażoną kobietę.
Była nią 44-letnia Polka, która od lat przyjeżdżała do Włoch do pracy sezonowej w tym gospodarstwie rolnym. Jak się okazuje - kobieta miała romans z właścicielem gospodarstwa. Po kłótni 14 sierpnia, mężczyzna wraz ze wspólnikiem zamknął Polkę w niewielkiej skrzyni. Przynosił jej wodę oraz sporadycznie jedzenie.
44-latka to matka dwójki dzieci, którzy, zaniepokojeni milczeniem kobiety od dłuższego czasu, zgłosili informację odpowiednim służbom. Policja pojawiła się w gospodarstwie już wcześniej, jednak od właściciela usłyszała, iż Polka zrezygnowała z pracy. Przeszukanie nie przyniosło rezultatów. Na szczęście, dzięki czujności robotników - po dwóch tygodniach dramatu udało się uratować kobietę, która trafiła w ciężkim szoku do szpitala.
Właściciel gospodarstwa został zatrzymany, usłyszy zarzuty uwięzienia i torturowania człowieka. Wcześniej już był oskarżony o przemoc seksualną wobec nieletniej.