Piłka ręczna - 4 Nations Cup: wygrana Polaków z Holendrami, Tunezja zwycięzcą turnieju
- Dodał: Przemysław Flis
- Data publikacji: 30.12.2021, 21:25
W trzecim dniu rywalizacji podczas turnieju towarzyskiego 4 Nations Cup reprezentanci Polski pokonali Holendrów 33:27 i zapewnili sobie drugie miejsce w klasyfikacji końcowej. Najlepszym zespołem zawodów rozgrywanych w Ergo Arenie została Tunezja, która zwieńczyła zmagania wygraną nad Japończykami (36:31).
Czwartkową rywalizację w 4 Nations Cup rozpoczęło starcie pomiędzy Japonią a Tunezją. Afrykański zespół dosyć szybko przejął inicjatywę i zbudował czterobramkową przewagę (5:1). W kolejnym fragmencie reprezentanci Kraju Kwitnącej Wiśni konsekwentnie dążyli do odrobienia strat i doprowadzili do remisu 9:9. Później trwała zacięta rywalizacja, jednak na półmetku rywalizacji to tunezyjska ekipa była bliżej zwycięstwa, prowadząc 16:15. Podobnie jak w początkowej fazie pierwszej połowy, także w pierwszych akcjach drugiej części reprezentanci Afryki odskoczyli rywalom. Wskutek dobrej postawy w ofensywie na tablicy wyników widniał rezultat 21:17. Japończycy po raz kolejny wyrównali stan rywalizacji (22:22). Natomiast końcówka należała do Tunezyjczyków, którzy zbudowali kilkubramkową różnicę. Ostatecznie aktualni wicemistrzowie Afryki wygrali 36:31, notując drugie zwycięstwo podczas zawodów w Ergo Arenie.
Tegoroczną edycję 4 Nations Cup zakończył mecz reprezentacji Polski z Holandią. Ekipa prowadzona przez Patryka Rombla już przed spotkaniem nie miała szans na zwycięstwo w turnieju, natomiast zespół "Oranje" w przypadku wygranej zakończyłby rywalizację na najwyższym stopniu podium. W początkowej fazie meczu trwała zacięta walka, a żadna z drużyn nie potrafiła zbudować wyraźnej przewagi. Przez niemal dwie minuty Holendrzy grali w podwójnym osłabieniu, lecz przez kłopoty z wykończeniem akcji nasi reprezentanci nie potrafili odskoczyć rywalom. Później gospodarze bardzo dobrze prezentowali się w obronie, a w 15. minucie dzięki trafieniu Damiana Przytuły na tablicy wyników widniał rezultat 8:5 dla Biało-Czerwonych. Radość nie trwała jednak długo, ponieważ goście wykorzystali straty naszych zawodników, błyskawicznie doprowadzając do remisu (8:8). Polacy dążyli do odbudowania różnicy i po szybkim ataku wykończonym przez Dawida Dawydzika prowadzili 12:10. W końcówce pierwszej części Biało-Czerwoni utrzymali korzystny rezultat i schodzili na przerwę z przewagą jednej bramki (17:16).
Druga połowa rozpoczęła się lepiej dla Holendrów, którzy w 36. minucie prowadzili 19:18. W kolejnych akcjach obserwowaliśmy grę bramka za bramkę. Kwadrans przed końcem na tablicy wyników widniał rezultat 23:23. Później "Pomarańczowi" mieli ogromne problemy ze sforsowaniem defensywy rywali, co pozwoliło Polakom na wykreowanie solidnej przewagi. Podopieczni Patryka Rombla zanotowali świetną serię, a po kontrataku efektownie wykończonym przez Michała Daszka odskoczyli przeciwnikom na sześć trafień (30:24). Polska drużyna zwyciężyła 33:27, a najlepszym zawodnikiem spotkania wybrano Kamila Syprzaka, który zapisał na swoim koncie siedem bramek. Dzięki temu triumfowi Biało-Czerwoni zakończyli 4 Nations Cup na drugim miejscu. Triumfatorem turnieju została Tunezja, a na najniższym stopniu podium uplasowała się reprezentacja Japonii.
Wyniki czwartkowych meczów 4 Nations Cup:
Japonia - Tunezja 31:36 (15:16)
Polska - Holandia 33:27 (17:16)
Klasyfikacja końcowa 4 Nations Cup 2021:
1. Tunezja
2. Polska
3. Japonia
4. Holandia