WTA Adelajda: Świątek w półfinale, Azarenka pokonana!
- Dodał: Seweryn Czernek
- Data publikacji: 07.01.2022, 11:40
Iga Świątek awansowała do półfinału turnieju WTA w Adelajdzie! Polka po trzysetowej walce pokonała Białorusinkę Victorię Azarenkę 6:3 2:6 6:1 i jest na najlepszej drodze do obrony wywalczonego rok temu tytułu. W walce o finał czeka już na nią liderka światowego rankingu, Australijka Ashleigh Barty.
Świątek pojedynek rozpoczęła w najlepszy możliwy sposób, utrzymując swój serwis bez straty punktu. Również dwa kolejne gemy na swoim koncie zapisały podające, a przełom nastąpił w czwartym, kiedy to Polce udało się odebrać serwis rywalce przy wykorzystaniu drugiego breakpointa. Azarenka szybko odrobiła jednak stratę przełamania, by po długiej walce w szóstej odsłonie i utrzymaniu własnego podania wrócić do remisu i stanu 3:3. Później kontrolę na korcie ponownie przejęła obrończyni tytułu, dokładając do obronionego podania kolejne łatwe przełamanie i stając przed szansą na zamknięcie partii. Polka wykorzystała atutu własnego podania, pewnie utrzymując serwis i zapisując na swoim koncie tego seta wynikiem 6:3.
Na otwarcie drugiej partii obie tenisistki pewnie utrzymywały własne podania. Sytuacja zmieniła się w czwartym gemie, kiedy to Azarenka szybko wypracowała sobie szanse na przełamanie i odebrała Polce serwis. Podrażniona porażką w poprzednim secie Białorusinka już po chwili prowadziła 1:4, nie dając rywalce szans w swoim gemie serwisowym. Choć Świątek w szóstej odsłonie zdołała utrzymać swój serwis, nic więcej nie udało jej się ugrać. Rozpędzona białoruska zawodniczka najpierw obroniła breakpointa przy własnym podaniu, by później łatwo przełamać serwis Polki i wygrać seta 2:6, wyrównując stan pojedynku.
Już od pierwszych piłek trzeciego seta Świątek wróciła do swojej bardzo dobrej gry, przełamując na otwarcie serwis rywalki. Po chwili Polka do obronionego podania własnego dołożyła kolejne przełamanie, odskakując tym samym na 3:0. Azarenka starała się za wszelką cenę wrócić do gry, ale prowadząca warszawianka nie pozwoliła wypracować jej szansy na odrobienie straty przełamania, utrzymując podanie i podwyższając swoją przewagę. Choć później Białorusinka zdołała utrzymać swoje podanie, tym samym popisała się też obrończyni tytułu, wychodząc na 5:1 i stając przed szansą na zamknięcie pojedynku. Świątek swój tryumf przypieczętowała trzecim w tym secie przełamaniem, wygrywając partię 6:1, a cały pojedynek 2:1. Polka awansowała tym samym do półfinału, w którym zmierzy się ona z liderką światowego rankingu, Australijką Ashleigh Barty.
Iga Świątek (POL) [5] - Victoria Azarenka (BLR) 6:3 2:6 6:1
Seweryn Czernek
O igrzyskach piszę od niedawna, ale z igrzyskami jestem już od wielu lat. Dziennikarz z wykształcenia i pasji. Fanatyk wielu dyscyplin, a w Poinformowanych zajmuję się siatkówką, biathlonem, biegami narciarskimi, tenisem oraz podnoszeniem ciężarów.