Dziewięć osób rannych po starciach w Chemnitz
- Data publikacji: 02.09.2018, 09:59
Dziewięć osób zostało rannych po starciach, które miały miejsce w sobotę w Chemnitz w niemieckiej Saksonii. Odbywały się tam prawicowe demonstracje i kontrmanifestacje.
W wydarzeniach uczestniczyło razem około 8 tysięcy osób. 4,5 tysiąca osób brało udział w marszu zorganizowanym przez antyimigrancką partię Alternatywa dla Niemiec (AfD) i antyislamski ruch Pegida. W tym samym momencie ponad 3,5 tysiąca zwolenników i obrońców cudzoziemców uczestniczyło w wiecu na miejskim parkingu. Całość była kontrolowana przez dziesiątki jednostek policji. Do momentu zakończenia manifestacji nie było żadnych incydentów. Dopiero potem, gdy grupy się rozproszyły, kilkadziesiąt osób z jednej, jak i drugiej strony postanowiło spróbować doprowadzić do konfrontacji. Policja musiała zareagować, przez co 9 demonstrantów zostało rannych.
Telewizja publiczna MDR złożyła skargę, ponieważ jej ekipa została zaatakowana przez manifestantów. Oprócz tego na peryferiach 20-letni Afgańczyk został pobity. Według służb jest lekko ranny.
Głównym motywem prawicowej manifestacji było sierpniowe zabójstwo 35-letniego Niemca, który zginął od ciosów nożem zadanych przez 23-letniego Syryjczyka i 22-letniego Irakijczyka. Sprawca, który pochodził z Iraku miał zostać wydalony 2 lata temu do Bułgarii, aczkolwiek decyzja sądu w Chemnitz nie została wykonana i straciła ważność.