Separatyści z Donbasu: na linii frontu dochodzi do eskalacji konfliktu

- Sytuacja na linii kontaktowej w Donbasie uległa gwałtownej eskalacji - powiedział dziennikarzom w czwartek (17.02) Jan Leszczenko, stojący na czele Departamentu ds. Milicji Ludowej samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL).

- W ciągu ostatnich 24 godzin sytuacja na linii kontaktu znacznie się zaostrzyła. Wróg, na bezpośrednie polecenie kijowskiego kierownictwa wojskowego i politycznego, próbuje eskalować konflikt - przekazał Leszczenko.

Poinformował również, że według przedstawicieli ŁRL w Centrum Kontroli i Koordynacji Reżimu Wstrzymania Ognia w Donbasie (JCCC), od początku dnia ukraińskie siły zbrojne pięciokrotnie ostrzelały terytorium kontrolowane przez separatystów.

- Ługańska Republika Ludowa wzywa międzynarodowych obserwatorów do odnotowania agresywnych działań strony ukraińskiej i podjęcia natychmiastowych kroków, aby uniknąć rozlewu krwi w Donbasie - dodał Leszczenko.

Zaostrzenie sytuacji na linii kontaktu odnotowano również w Doniecku. Pracownicy biura prasowego Milicji Ludowej samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej (DRL) wydali w czwartek (17.02) raport, w którym informują o czterech przypadkach złamania zasad zawieszenia broni i w celu ochrony ludności cywilnej siły DRL zostały zmuszone do oddania ognia.

Wczoraj (16.02) władze Ukrainy twierdziły natomiast, że bezzałogowe statki powietrzne były wykorzystywane do ostrzeliwania ukraińskiego wojska i zrzucania z nich pocisków VOG-17 i VOG-25. Ponadto ukraińska armia podała, że jej pozycje w Donbasie ostrzelano z moździerzy, broni przeciwpancernej, broni maszynowej i granatników.

W styczniu rzecznik prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow powiedział, że groźba zbrojnej ofensywy Ukrainy na Donbas jest obecnie bardzo wysoka.

Konflikt w Donbasie trwa od 2014 roku. Zginęło w nim jak dotąd ponad 14 tys. osób.

Źródło: Interfax