Paryż: współpracownik Jeffreya Epsteina znaleziony martwy w celi

W sobotę (19.02) media poinformowały, że współpracownik Jeffreya Epsteina, Jean-Luc Brunel, został znaleziony martwy w swojej celi w paryskim więzieniu.

Ciało 76-latka znaleziono w sobotę około godziny 1:00 w celi w więzieniu La Santé. Prawnicy mężczyzny przekazali, że popełnił samobójstwo poprzez powieszenie.

Jego decyzja [o samobójstwie] nie była podyktowana poczuciem winy, ale głębokim poczuciem niesprawiedliwości - przekazali w oświadczeniu prawnicy 76-latka. 

Brunel był współwłaścicielem agencji modelek Karin Models, a także MC2 Model Management, która była finansowana przez Jeffreya Epsteina. Brunel i Epstein poznali się dzięki Ghislaine Maxwell, która w listopadzie 2021 roku stanęła przed nowojorskim sądem w związku z między innymi oskarżeniem o handel ludźmi w celach seksualnych. Kobieta w grudniu została uznana za winną. Natomiast Epstein popełnił samobójstwo w sierpniu 2019 roku w celi więziennej w Nowym Jorku. 

76-latek został aresztowany w grudniu 2020 roku na lotnisku w Paryżu, gdy próbował wejść na pokład samolotu lecącego do Senegalu. Mężczyzna był podejrzany między innymi o gwałty na nieletnich i młodych kobietach, a także o handel ludźmi. Według prokuratorów dostarczał dziewczęta Epsteinowi. Brunel nigdy nie przyznał się do winy. 

W sprawie Brunela zeznawała między innymi Virgina Giuffre, która oskarżyła księcia Andrzeja o trzykrotne wykorzystanie seksualne w 2001 roku. Giuffre jest również jedną z domniemanych ofiar Epsteina. Kobieta za pośrednictwem serwisu Twitter przekazała, że śmierć Brunela kończy kolejny rozdział.

Obecnie trwa śledztwo w sprawie śmierci Brunela. 

Źródła: ABC News, BBC