Dmitrij Pieskow: „Jesteśmy gotowi zatrzymać wojsko w jednej chwili”

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla, przedstawił warunki, jakie muszą zostać spełnione, by Rosjanie przerwali inwazję na Ukrainę. Chodzi o zakończenie działań wojskowych przez Ukrainę, zmianę konstytucji w celu zapisania neutralności, uznanie Krymu za terytorium Rosji i uznanie niepodległości separatystycznych republik w Donbasie.

Rzecznik Władimira Putina oświadczył, że Ukraina powinna wprowadzić poprawki do konstytucji, zgodnie z którymi odrzuciłaby wszelkie dążenia do wejścia do jakiegokolwiek bloku państw (UE, NATO - przyp. red.). Przekonywał także, że władze Rosji nie dążą do wysuwania dalszych roszczeń terytorialnych wobec Ukrainy. - Naprawdę kończymy demilitaryzację Ukrainy. [...] Powinni zaprzestać działań zbrojnych, a wtedy nikt nie będzie strzelał.

- Mówiliśmy też o tym, że powinni uznać (władze Ukrainy - przyp. red.), że Krym jest terytorium rosyjskim i że Donieck i Ługańsk są niezależnymi państwami. I na tym koniec. Za chwilę to się skończy - powiedział Pieskow, przekonując, że po spełnieniu wyżej wymienionych warunków władze Rosji są w stanie natychmiast wstrzymać działania wojenne.

Według dziennikarzy Reutersa to najbardziej precyzyjna jak dotąd lista żądań przedstawionych wobec Ukrainy przez Rosję.

Dziś (7.03) odbyła się także kolejna tura negocjacji pomiędzy Rosją a Ukrainą. To już trzecie takie spotkanie.

Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.

Źródło: Reuters