Premier: Decyzja o przekazaniu samolotów powinna być podjęta przez NATO

We wtorkowym (08.03) oświadczeniu ze strony Ministerstwa Spraw Zagranicznych potwierdzono gotowość Polski do przekazania myśliwców do dyspozycji Stanów Zjednoczonych, w ramach akcji udostępniania zasobów ukraińskim siłom powietrznym. Zdaniem rzecznika Pentagonu propozycja ta jest nie do zaakceptowania.

- Oddanie polskich MiG-ów do dyspozycji USA i ich start z bazy USA - NATO w Ramstein budzi poważne obawy dla całego Sojuszu Północnoatlantyckiego. Po prostu nie jest dla nas jasne, by istniało dla tego rzeczowe uzasadnienie - wygłosił we wtorek rzecznik Pentagonu, John Kirby.

Jak następnie oświadczył, rozmowy z sojusznikami na temat samolotów nadal trwają, jednak decyzja o tym, czy przekazać posiadane przez Polskę samoloty Ukrainie ostatecznie należy do polskiego rządu.

Z kolei premier Mateusz Morawicki jest zdania, że decyzja ta powinna zostać podjęta wspólnie przez państwa członkowskie Sojuszu Północnoatlantyckiego. - Polska nie jest stroną tej wojny i NATO również. Tak poważna decyzja musi być jednomyślna i jednoznacznie podjętą przez cały Pakt Północnoatlantycki. Decyzja leży w rękach Amerykanów - powiedział premier w środę (09.03) podczas briefingu po spotkaniu z kanclerzem Austrii w Wiedniu.

Jak podkreślił Mateusz Morawiecki, Polska dostarcza tylko broń defensywną i nie ma zgody na samodzielne dostarczanie samolotów, lecz jedynie za porozumieniem całego NATO.

- Wszystkie nasze rozmowy i działania uzgadniamy z naszymi sojusznikami. Czy są to rozmowy dotyczące potencjalnych negocjacji pomiędzy Rosją a Ukrainą, uzgadniamy to oczywiście i z NATO, i z naszymi partnerami, przyjaciółmi ukraińskimi. I to dotyczy zarówno negocjacji, jako takich, ale dotyczy to również ewentualnie dostaw broni. […] My dostarczamy tylko broń defensywną - przekonywał premier.

Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo z przebiegu inwazji na Ukrainę.

Źródło: PAP