Jens Stoltenberg: "Jeśli nastąpi jakikolwiek atak na jakiekolwiek państwo NATO, terytorium NATO, uruchomi to Artykuł 5.”

Sekretarz Generalny NATO, Jens Stoltenberg, ostrzegł, że rosyjski atak na linie zaopatrzenia państw sojuszniczych wspierających Ukrainę bronią i amunicją byłby niebezpiecznym krokiem ku eskalacji wojny, która obecnie szaleje na wschodzie Europy. Stoltenberg wygłosił owe uwagi podczas spotkania z premierami Kanady, Hiszpanii i Łotwy, które odbyło się w bazie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Adazi. 

- Sojusznicy pomagają Ukrainie w utrzymaniu prawa do samoobrony, które jest zapisane w karcie ONZ. [...] Rosja jest agresorem, a Ukraina się broni. Jeśli nastąpi jakikolwiek atak na jakiekolwiek państwo NATO, terytorium NATO, uruchomi to artykuł 5. - powiedział Sekretarz Generalny NATO. Artykuł 5. jest klauzulą samoobrony zawartą w traktacie założycielskim Sojuszu Północnoatlantyckiego, która stanowi, że atak na jednego członka organizacji jest atakiem na wszystkie pozostałe kraje członkowskie. 

- Jestem przekonany, że prezydent Putin o tym wie i staramy się negować wszelkie miejsca na błędne obliczenia oraz nieporozumienia w kontekście naszego zaangażowania w obronę każdego centymetra terytorium NATO - skwitował Stoltenberg. Podkreślił on jednak, że jego wypowiedź odnosi się jedynie do linii zaopatrzeniowych znajdujących się poza terenem Ukrainy, a tożsame ataki wewnątrz okupowanego kraju nie pociągną za sobą ingerencji członków sojuszu. 

Wypowiedź szefa NATO jest następstwem wzmożonego niepokoju wśród przedstawicieli amerykańskiej społeczności wywiadowczej, którzy uważają, że Rosjanie mogą spróbować odciąć dopływy broni dla Ukrainy przy pomocy nalotów lub ostrzału artyleryjskiego. Broń pochodząca z Zachodu jest rozładowywana m.in. w Polsce, a następnie transportowana drogą lądową do walczących Ukraińców. 

Źródło: CBC News