Przemówienie prezydenta Ukrainy przed Kongresem USA

Wołodymyr Zełenski pokazał, jak wygląda teraz życie w Ukrainie i ponownie wezwał sojuszników USA i NATO do wprowadzenia strefy zakazu lotów nad Ukrainą. Wystosował także apel o szerszą interwencję Zachodu przeciwko Rosji. Jego przemówienie przed Kongresem Stanów Zjednoczonych zakończyło się owacjami na stojąco.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mówił dziś (16.03) przed Kongresem USA o sytuacji w Ukrainie. Odniósł się do ataków na Pearl Harbor i tych z 11 września, mówiąc, że Ukraińcy doświadczają tego teraz codziennie. Przywołał także słowa Martina Luthera Kinga Jr: Mam marzenie, te słowa są znane każdemu z was – dziś mogę powiedzieć, że mam potrzebę. Muszę chronić nieba nad Ukrainą.

Zełenski pokazał także nagranie wideo przedstawiające zniszczenia, jakich doznały miasta Ukrainy przez trzy tygodnie rosyjskich ataków. Podkreślił, że jest to terror, którego Europa nie widziała od 80 lat. 

Przywódca Ukrainy zwrócił się do prezydenta USA Joe Bidena, mówiąc: Pragnę i życzę ci, abyś był przywódcą świata. Bycie przywódcą świata oznacza bycie przywódcą pokoju. Podkreślił, że wspierając Ukrainę, USA wspierają nie tylko ten kraj, ale również Europę i świat oraz historyczną sprawiedliwość.

Zełenski powiedział, że jeśli strefa zakazu lotów to zbyt wiele, to Ukraińcy potrzebują przynajmniej systemów obrony przeciwlotniczej i samolotów. - Wiecie, jak wiele zależy na polu bitwy od zdolności do używania samolotów. Te samoloty istnieją i wy je posiadacie, ale one są na ziemi, a nie na ukraińskim niebie - mówił prezydent Ukrainy do zebranych kongresmenów. 

Zwrócił się także o dalsze zaostrzanie sankcji przeciwko Rosji, w tym wprowadzenia embarga na rosyjskie towary, objęciem restrykcjami wszystkich rosyjskich polityków i wycofania z Rosji amerykańskich firm.

Źródło: BBC