A. Łukaszenka: „Dzięki Bogu mamy dyktaturę"

Aleksandr Łukaszenka powiedział podczas przemowy, którą wygłosił w piątek (29.04) do mieszkańców obwodu czeczerskiego, że kraje zachodnie uniemożliwiają swoim obywatelom wyjazd do Białorusi. Polityk stwierdził również, że białoruska dyktatura jest lepsza od demokracji innych państw. 

- Otworzyliśmy dla nich granicę przed Wielkanocą. [...] Ludzie powinni móc przyjeżdżać z Polski, Litwy i Łotwy, aby odwiedzać groby swoich bliskich, tak jak zawsze. Pozwoliłem im robić to bez wiz, Ale nie wpuszczają swoich ludzi na Białoruś. Czemu? Bo ludzie przychodzą do nas i kupują sól. Nie mają soli! Wielki i bogaty Zachód nie ma soli! Ponieważ nie chcą, aby ludzie mówili, że Białorusini prowadzą normalne życie, po prostu ich nie wpuszczają. [...] Dzięki Bogu mamy dyktaturę. Od czasu do czasu krytykowaliście mnie za dyktaturę, ale ta dyktatura zapewnia porządek. Bylibyście nadzy i biedni, gdyby nie dyktatura - powiedział Aleksandr Łukaszenka podczas piątkowego przemówienia. 

To już kolejna kontrowersyjna wypowiedź białoruskiego polityka. Warto nadmienić, że kilka dni temu powiedział on, iż przedstawiciele państw sąsiednich proszą Białorusinów o sól i kaszę gryczaną. 

Źródło: Belta