Szef rosyjskiej Dumy: władze USA powinny trafić na listę zbrodniarzy wojennych

Przewodniczący Dumy Państwowej Federacji Rosyjskiej zakomunikował, że przedstawiciele rządu Stanów Zjednoczonych, koordynując i konstruując operacje wojskowe ukraińskiej armii w toczącej się wojnie, biorą bezpośredni udział w działaniach zbrojnych wymierzonych przeciwko jego krajowi. Wiaczesław Wołodin, bo o nim mowa, uznał, że w związku z tym powinno uznać się ich winnymi rzekomych zbrodni popełnionych przez kijowski reżim nazistowski na Ukrainie.

Stany Zjednoczone biorą udział w operacjach wojskowych na Ukrainie - napisał w sobotę (7.05) na swoim kanale w komunikatorze Telegram najwyższy rangą przedstawiciel izby niższej rosyjskiego parlamentu. Zwrócił on uwagę, że nie ma na myśli wyłącznie dostaw amerykańskiego uzbrojenia, w jakie systematycznie zaopatrywana jest ukraińska armia. Dzisiaj Waszyngton w zasadzie koordynuje i konstruuje operacje wojskowe, w ten sposób bezpośrednio uczestnicząc w akcjach wojskowych przeciwko naszemu krajowi - stwierdził Wiaczesław Wołodin, prawdopodobnie odnosząc się m.in. do ostatnich doniesień, jakoby słynny rosyjski okręt Moskwa miał zostać zatopiony przez Ukraińców dzięki amerykańskim informacjom wywiadowczym.

Przewodniczący Dumy Państwowej ocenił również, że rolę Amerykanów w wojnie toczącej się w Ukrainie zdradził sam Joe Biden. Domagając się zatrzymania przecieków na temat wymiany informacji wywiadowczych z Ukrainą, prezydent USA [Joe - przyp. red.] Biden przyznał, że Waszyngton został odtajniony - przekazał. Jednak to nie wszystko. Polityk zażądał, aby władze Stanów Zjednoczonych zostały osądzone za rzekome zbrodnie wojenne, których, rękoma żołnierzy, mieli dopuścić się rządzący Ukrainy. Przywódcy USA powinni również zostać pociągnięci do odpowiedzialności za zbrodnie popełnione przez kijowski reżim nazistowski na Ukrainie, poszerzając w ten sposób listę zbrodniarzy wojennych - podsumował wątek Wołodin.

Źródło: TASS