WTA Rzym: trudna przeprawa Świątek, Polka w ćwierćfinale
- Dodał: Marcin Weiss
- Data publikacji: 12.05.2022, 15:16
Po bardzo trudnym boju Iga Świątek (1. WTA) pokonała Victorię Azarenkę (16. WTA) 6:4, 6:1 w trzeciej rundzie turnieju WTA 1000 w Rzymie. Polka popełniała bardzo dużo błędów, ale dzięki wielkiemu zaangażowaniu była w stanie odrobić straty i zapewnić sobie awans do ćwierćfinału, w którym jej rywalką będzie Bianca Vanessa Andreescu (90. WTA).
Początek spotkania to bardzo długi, ponad 10-minutowy gem przy podaniu Polki. Niestety Azarenka wypracowała sobie w tym czasie aż cztery break-pointy i ostatecznie wykorzystała jednego z nich, wychodząc na prowadzenie. W następnych odsłonach gra Igi wciąż wyglądała bardzo słabo, a raszynianka popełniała multum niewymuszonych błędów. W konsekwencji już po chwili było 0:3, z przewagą podwójnego przełamania po stronie Białorusinki. Na szczęście po krótkiej przerwie między gemami Świątek doszła do siebie i zaczęła grać na nieco wyższym poziomie. Co prawda tenis naszej zawodniczki wciąż wyraźnie odbiegał poziomem od jej możliwości, ale i tak udało jej się wygrać trzy gemy z rzędu, doprowadzając do remisu. Siódma odsłona to kolejny kilkunastominutowy gem przy serwisie Polki, w którym aż trzy break-pointy miała przeciwniczka. Victoria nie wykorzystała jednak żadnej z szans, a zaraz potem sama utraciła własne podanie i przegrała piątą odsłonę z rzędu. Niestety w kluczowym momencie Iga ponownie zaczęła popełniać błędy i pomimo czterech piłek setowych pozwoliła się przełamać. Na szczęście błędy przytrafiały się również Azarence, która przegrała własnego gema i całego, trwającego aż 82 minuty seta 4:6. W tym czasie nasza tenisistka popełniła aż 31 niewymuszonych błędów, przy 20 po stronie rywalki.
Początek drugiej części meczu to powtórka wydarzeń z pierwszego seta. Już w pierwszej odsłonie Białorusinka miała trzy break-pointy po swojej stronie, a wykorzystując ostatniego z nich, objęła prowadzenie 1:0. Tym razem raszynianka odpowiedziała jednak bardzo szybko, ponieważ już w drugiej odsłonie doprowadziła do odłamania, które następnie potwierdziła przy własnym podaniu. Od tego momentu Polka przejęła pełną kontrolę nad grą i po chwili przełamała Victorię raz jeszcze, doprowadzając do stanu 4:1. Niedługo później Azarenka utraciła kolejny gem serwisowy, a w siódmej odsłonie Iga Świątek wygrała szóstego gema z rzędu, zamykając seta wynikiem 6:1 oraz całe spotkanie 2:0. Tym samym liderka światowego rankingu zapewniła sobie awans do ćwierćfinału imprezy, w której zmierzy się z Kanadyjką, Biancą Vanessą Andreescu.
Iga Świątek (POL) [1] — Victoria Azarenka (BLR) [16] 6:4, 6:1
Marcin Weiss
Zarywam noce dla amerykańskiej ligi NBA, ale moje sportowe zainteresowania wykraczają daleko poza koszykówkę. Skoki, żużel, tenis, snooker — zwyczajnie wszystko.